Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny powrót.

Czy ja w ogóle zniknę z tej Vitalii kiedyś? Jestem tu już chyba ponad 6 lat....

Tym razem po kolejnym porodzie. Wprawdzie podczas ciąży przytyłam niewiele, bo 12 kg. Ale jak to u mnie, karmienie piersią wcale nie powoduje chudnięcia. Wręcz przeciwnie. Od tego jak schudłam do 103kg po porodzie, aktualnie ważę 109. 

Jakaś masakra. Dietować za bardzo nie można, bo w końcu karmię. Ale nie ma co, coś trzeba ze sobą zrobić, bo z taką tendencją wzrostową, to się nieźle załatwię.