Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
grilowane męsko.... pomiędzy ulewami...


Waga na dziś 79,9 kg (od wczoraj - 0,8)

Jadłam wczoraj grilowaną pierś z kurczaka, wypiła 1 kieliszek wódki czystej, herbatkę i kawę.... A do popołudnia:

Śniadanie:
2 kromki chleba smarowane twarogiem z pomidorem + kawa

II śniadanie
jogobela truskawkowa mała

Obiad pół kalafiora bez dodatków

Później j.w.


Grill w deszczu, było ok...
Buziolki.

  • marta3114

    marta3114

    4 lipca 2011, 07:44

    u mnie tez ostatnio sporo gilla, pozdrawiam

  • izulka710

    izulka710

    3 lipca 2011, 10:25

    Ja niestety na swoim grillu poległam;(

  • Gabigrazyna

    Gabigrazyna

    3 lipca 2011, 09:34

    No to muszę wypróbować Twoje menu,tylko zamiast wódeczki,szklaneczkę piwka poproszę.Super Ci idzie trzymaj tak dalej.

  • iwona0000

    iwona0000

    3 lipca 2011, 08:36

    witam , waga super spada i tak trzymaj , pozdrawiam buźka .

  • mundziu

    mundziu

    2 lipca 2011, 20:11

    jak coś jest jak po maśle to może być nudno a tak to...urozmaicenie mieliście...cieszę się, że się udało no i...waga chyba też ucieszyła??

  • beteczka

    beteczka

    2 lipca 2011, 17:15

    no to super, że grill dla vipów wypalił:) zawsze wtedy jest najlepsza zabawa:))