Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie wyspałam się, ktoś wie dlaczego?


Waga na dziś 77,3 kg (od wczoraj +0,1)

 

Spałam normalnie, a dzisiaj czuję zmęczenie....

jeszcze tylko jutro i znowu wolne..... suuuper...

 

Drugi tydzień pracy czterodniowy.

Ale 11-go mam już zaplanowany! Rano próba z tańców (układ na urodziny ALLHAMBRY - robiony w pełnej konspiracji), a o godz. 16.00 idę z Majką na takie nabożeństwo u nas w Parafi związane ze św. Marcinem. Będzie św. Marcin na białym koniu i przejście dzieciaczków z lampionami, a na koniec jedna z naszych piekarni ufundowała dla dzieciaczków "rogale święto-marcinkowe".

Zjedzone wczoraj:

śniadanie - 3 kromki chleba z twarogiem chudym i pomidorem + kawa

II śniadanie - banan i mandarynka szt.1

Obiad - łosoś zawijany (w sklepie obok mojego salonu sprzedają takie dobre rybki), resztka pomidora ze śniadania,

Podwieczorek - jabłko

Kolacja - (ups) parówkowa na zimno + sałata lodowa + pieróg ze szpinakiem szt.1 (w Lidlu kupiła pierogi takie do piekarnika)

 

Przewaliłam z kolacją - wiem. Na usprawiedliwienie powiem, że miałam bardzo męczące klientki w salonie, skończyłam po 19.00 i niestety byłam głodna!!! Nie dość, że pora późna to jeszcze dość kalorycznie!!! - no cóż.... Dlatego dzisiaj waga w górę zamiast w dół....

Dzisiaj kolacji nie zjem wcale!!!

 

Buziolki wszystkim.

 

  • kitkatka

    kitkatka

    9 listopada 2011, 15:27

    się kumuluje. No i zmiana pogody. Zima idzie to i spać sie chce. Nawet ja śpię co jest wyczynem nie lada. Odpocznij przez te wolne dni, poleniuchuj trochę. Pozdrówka

  • Karampuk

    Karampuk

    9 listopada 2011, 10:08

    moze zle spisz bo pełnia sie zbliza??

  • agnes315

    agnes315

    9 listopada 2011, 09:38

    od tego jednego pieroga to raczej nie przytyłaś, widziałam je w Lidlu, są malutkie. ),1 to żaden wzrost, spójrz na moje spektakularne skoki po ponad 1 kg, to się nazywa wyczyn! :))))))))))))

  • Ebek79

    Ebek79

    9 listopada 2011, 08:17

    Może znów Ci księżyc bruździ i tym razem spać nie daje. Tzn daje spać, ale nie daje odpocząć. Szkoda, że u nas nie ma tego całego święta i rogali. Pierwszy raz słyszałam o tym święcie na vitalii 2 lata temu:)

  • mundziu

    mundziu

    9 listopada 2011, 08:02

    zmęczenie raczej się odbija. Postaraj się w weekend wypocząć. Bużka

  • malicka5

    malicka5

    9 listopada 2011, 07:22

    Tobie nie dała spać kolacja, a mnie 3 lampki czerwonego wina. I na domiar złego dziś boli mnie głowa.