Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kilka obliczeń.... :))


Waga na dziś 79,1 kg (od ważenia w niedzielny poranek +2,0 kg) - niezły wynik!!!

 

Tak więc:

Wigilijne postowanie oraz potrawy zjedzone wieczorem, bo przy wieczerzy wigilijnej, nie podniosły wagi od razu na drugi dzień, co dało wynik 77,1 kg w niedzielny poranek....

 

za to w poniedziałek wolałam się nie ważyć!!! bo wiedziałam co jadłam i ile!!!!

- nie było diety i racjonalnego odżywiania, oj nie było!!!

 

Wczoraj zjedzone:

śniadanie 9:40  - 3 kanapki z twarogiem i pomidorem + kawa

Obiad 13:10  - 2 kluski śląskie (ciemne), mięso z kurczaka bez skórki, pieczarki.

Podwieczorek 14:00  - sernik na zimno z galaretką + kawa

Kolacja - 6 mandarynek.

 

... a u Was jak po świętach?????

 

Buziolki....

  • mimi69

    mimi69

    28 grudnia 2011, 20:59

    u mnie też na + :)))

  • gwiazdolinka1982

    gwiazdolinka1982

    28 grudnia 2011, 06:42

    U mnie było 2.2kg na plusie.Ale już dziś rano 1.6kg mniej.Więc to pewnie woda.U ciebie będzie tak samo więc się nie przejmuj:)

  • elasial

    elasial

    27 grudnia 2011, 22:35

    U mnie kilo do przodu! I szósteczka odleciała. Ale ja zaraz za ogon złapię i bedzie moja. Pozdrawiam!

  • DazacaDoCeluu

    DazacaDoCeluu

    27 grudnia 2011, 19:56

    jutro u mnie wazenie, wiec tez w nerwach :(

  • izulka710

    izulka710

    27 grudnia 2011, 14:35

    Ja chyba pół kilo na plusie,a papu nadal zalega w lodówie:/Pozdrawiam!

  • agawaga

    agawaga

    27 grudnia 2011, 13:11

    ja też nie oszczędzałam się w święta i mam + 2 kg, a co nieco jeszcze zostało w lodówce... brzuch na maxa rozciągniety, ale już niedługo wracam do dietki i ćwiczeń, pozdr

  • wandalistka

    wandalistka

    27 grudnia 2011, 12:20

    u mnie tez plus na wadze ale nie mam szczególnych wyrzutów sumienia:) wiedziałam, ze bede jadła:)) troche popościmy i waga spadnie - damy rade:)

  • Majchrzaczka

    Majchrzaczka

    27 grudnia 2011, 12:20

    niestety +2kg, więc od dzisiaj detox..... Pozdrawiam i wszystkiego dobrego na Nowy Rok!

  • marta3114

    marta3114

    27 grudnia 2011, 11:32

    wiesz co ja uważam, że święta nie są od odchudzania, wiadomo, że potem na wadze SZOK! po nowym roku będziemy miały co robić! pozdrawiam

  • anna20061

    anna20061

    27 grudnia 2011, 10:14

    oj zaloze sie ze do jutra bedize mniej i to o wiele mniej...zaprzeproszeniem wysrac sie trzeba i juz :*

  • jojo11

    jojo11

    27 grudnia 2011, 09:22

    tak samo jak u Ciebie z lekkim nadbagażem ale to tylko w jelitach i zalegająca woda ;)

  • Cytrynka86

    Cytrynka86

    27 grudnia 2011, 09:15

    oj ciezko po swietach bardzo ciezko:)i na ciele i na duchu:)

  • hoffnungsvoll

    hoffnungsvoll

    27 grudnia 2011, 08:30

    Przepraszam Małgoś , ale ja schudłam przez święta codziennie po 20 dkg, w sumie 60 dkg. Jadlam wszystko, tylko po jednej porcji, nawet wczoraj na śniadanie zaserwowałam sobie ciasta, bo miałam na nie ochotę i już. W niedzielę trochę pokręciłam na rowerku, wczoraj byłam na dłuuuugim spacerze i na kolacje - tak jak Ty - jadłam same mandarynki. Goń mnie Małgoś, bo teraz ja Cię przegoniłam;-) Ściskam!

  • Julietaaaa

    Julietaaaa

    27 grudnia 2011, 08:13

    oj u mnie tez zwyzka..to nic wracamy na dobre tory..:)

  • sevenred

    sevenred

    27 grudnia 2011, 08:09

    Pełno w brzuszku i ciasno w jeansach ;)

  • Ebek79

    Ebek79

    27 grudnia 2011, 07:53

    I bardzo dobrze, że nie było diety. Święta są po to żeby Świętować, cieszyć się z obecnoŚci bliskich i jeŚć pyszne potrawy. A nadbagaż szybko zrzucimy:)

  • iwcia5100

    iwcia5100

    27 grudnia 2011, 07:43

    2.5kg ale spokojnie to tylko siedzi w naszym organizmie.

  • Karampuk

    Karampuk

    27 grudnia 2011, 07:39

    u mnie tez +2 :P