Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela, a ja nie wiem co robic z czasem....


Waga na dziś 77,5 kg (bez zmian)

Leń mnie dopadł.....

Nawet w kosciele jeszcze nie byłam, na 18.00 ide. Autko mi rozładowało akumulator i jestem nie transportowalna.

Autonogi mi pozostają :)
Pieskowi lepiej, jeszcze ma problem z chodzeniem po schodach. Widać, ze go boli. Ale juz merda ogonem i chodzi po domu....

jutro jeszcze jeden zastrzyk ma dostać.


Pan J. pisze, ze tęskni, ze brakuje mu mnie, nawet że kocha!
a w rozmowie: nie potrafię zrobić kroku w strone rozwodu.

Co raz częściej w moim codziennym zyciu przewija sie znajomy z mojej dzielnicy.
To mi przy aucie pomoże, to mnie wytarga z domu na kawe, to zadzwoni zeby spytać jak sie czuje.....  hmmm....

na razie sie przyglądam...

Buziolki


  • sevenred

    sevenred

    9 stycznia 2012, 13:42

    Niedziela jest od tego,żeby sobie poleniuchować, więc nie miej wyrzutów :)

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    8 stycznia 2012, 19:50

    zadawanie sie z zonatym facetem to dla mnie sorry ale zawsze bylo dno.....skoro sie nie potrafi zdecydowac na rozwod to gra na dwa fronty.....

  • agnes315

    agnes315

    8 stycznia 2012, 19:13

    A kiedy ten leń ma Cię dopaść, jak nie w niedzielę? A pan J. niech się dalej czai to ten z dzielnicy mu Cię sprzątnie z przed nosa i tylko się obliże smakiem :)) A może by tak spowodować, żeby Cię z tym drugim zobaczył, to mu trochę nerwa zruszy i zacznie działać? Chociaż ja Ci powiem, że z tych Twoich opisów to mi się ten drugi bardziej podoba :))

  • elasial

    elasial

    8 stycznia 2012, 18:32

    Leń czasem też musi być dopuszczony do istnienia. Potem ma się wszystko wypoczęte,świeżutkie i chrupiące.

  • izulka710

    izulka710

    8 stycznia 2012, 17:52

    Masz powodzenie Gosiu:)Zdrówka psiakowi i wszystkiego dobrego!!!

  • Julietaaaa

    Julietaaaa

    8 stycznia 2012, 17:43

    kurde ile ty masz adoratorow !! fiu fiu tobie tlyko wybierac:)

  • hoffnungsvoll

    hoffnungsvoll

    8 stycznia 2012, 17:37

    Szkoda życia na wahania! Albo się decyduje albo baj baj! Ale ta jego ciagła niepewność daje trochę do myślenia, no nie!

  • Nimma

    Nimma

    8 stycznia 2012, 17:23

    No to to pan J. ma konkurencje ;) Niech się spieszy z decyzjami zanim mu odfruniesz ;)

  • Karampuk

    Karampuk

    8 stycznia 2012, 17:01

    a przygladaj sie, spieszy ci się ? na pewno samo sie wyklaruje

  • BigBaba1

    BigBaba1

    8 stycznia 2012, 16:50

    Czyli jesteś "obczajana" mówiąc gwarą przez nowego znajomego? Jesli jest fajny i wart uwagi to powodzenia. Zdrowka dla psiaka. Ps.fajną masz wnusię ;-)