Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
złamany obcas....


Waga bez zmian 79,0 kg

 

złamałam obcas, chyba od prowadzenia samochodu, bo tak jakoś dziwnie stawiam stopę przy wciskaniu gazu, ze złamałam....

 

mam nadzieję, ze moja waga szykuje tym postojem odwrót i ze teraz juz ruszy w dobrą strone.

 

Wczoraj tańce moje orientalne. Było nas bardzo mało. Nasza Yalach troche zasmucona, ale zajęcia sie odbyły.

 

Buziolki.

  • gwiazdolinka1982

    gwiazdolinka1982

    7 marca 2012, 17:15

    ruszy,ruszy...na pewno.Pozdrawiam :)

  • kitkatka

    kitkatka

    7 marca 2012, 13:51

    Nigdy nie prowadze w obcasach i w klapkach. To bardzo nieodpowiedzialne. Pozdrówka

  • agnes315

    agnes315

    7 marca 2012, 11:13

    Ja na obcasach nie prowadzę, zakłądam coś na zmianę, własnie dlatego, że szkoda mi niszczyć butów :) Buziak

  • maciejka70

    maciejka70

    7 marca 2012, 09:56

    bedzie spadek na pewno!!! 3maj sie!!!

  • Granutka

    Granutka

    7 marca 2012, 09:47

    Trzymaj dietkę a waga trafi na ten właściwy tor.Pozdrawiam...aaa ten Twój taniec hmm...sama rozkosz :)))

  • misiak1962

    misiak1962

    7 marca 2012, 09:30

    Też bym chętnie chodziła na takie tańce ale po pierwsze u nas jak do tej pory nie ma a po drugie nie wiem czy bym potrafiła i poradziła sobie z tym ale ochotę to mam straszna .Pozdrawiam

  • izulka710

    izulka710

    7 marca 2012, 09:22

    Musiałabym chyba do Was dołączyć,ale jak mam potem kombinować z kim zostawić Młodszą?Chyba nie da rady:/Buźka!