Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szukam przyczyny...


Wskazania wagi = 89,8 kg

 

 

1) Napewno Święta i przygotowywanie posiłków niedietetycznych a świątecznych!

2) Napewno alkohol, bo piłam i wino w Święta, i wódkę w Sylwka,

3) Napeno przemęczenie przedświąteczne spowodowane pracami w salonie (do 20.00 ; 21.00.....)

4) ale też w dużej mierze moje obrzarstwo było jak zawsze popychane stresem!

Ostatnio tęsknota za moją Majusię jest przeogromna!!!! Chodzę i płaczę!!!!

 

Sama się nakręcam, bo oglądam zdjęcia....

Maja ostatnio nie chce z nikim rozmawiać przez telefon albo skypa.

a mnie też nie wystarczają te kontakty...

 

Tęsknię za jej uśmiechem i oczkami...

Tęsknię za małymi łapkami na mojej twarzy, za jej lokami opadającymi na oczka......

 

 

...jakoś się trzymałam od 18 września, jak wyjechali do Wielkiej Brytani (czasem tylko sobie popłakałam), ale Święta i Sylwester był naprawdę trudny dla mnie....

Dzisiaj to mnie już głowa boli z nerwów i płaczu.

STRASZNIE TĘSKNIE!!!!!!

jakby mi ktoś kawałek mnie wyrwał, normalnie boli!!!!

wiem wiem, mają tam lepiej, wiem!!!!!!

dadzą sobie rady WIEM!!!!!

...jednego nie "wiem":  czemu nie może być normalnie!!!!!

czemu młodzi muszą wyjeżdżać.........

 

i nie ukrywam, u mnie stres powoduje jedzenie......

Buziolki......

 

edit:

oni nie mają swojego mieszkania, mieszkają 300 km od najbliższego portu lotniczego, przyjadą w marcu.

i tak tęsknie....

:(

  • Karampuk

    Karampuk

    4 stycznia 2013, 06:47

    zumbę sciągnełam z chomikuj.pl. Bo ja musze sobie sciagnac na pendrive i podłaczyc do dvd bo mój komp nie ma dzwieku wiec nie moge korztstac z linków w necie

  • Windsong

    Windsong

    3 stycznia 2013, 16:03

    ... widzę, że w komentarzach większość napisała to, co przyszło mi na myśl po przeczytaniu Twojego wpisu. Może faktycznie zorganizuj sobie jakiś wyjazd do Nich.

  • goszkaa

    goszkaa

    3 stycznia 2013, 12:57

    a ja tez zdecydowalam sie wyjechac do GB na stale, mimo ze mialam dobrze platna stala prace, ale tu sa moje dzieci i tu zdecydowalam sie spedzic moja starosc blisko dzieci. Nie mieszkam oczywiscie z nimi bo nie o to chodzilo, ale jestem tu bo tu trzeba tez ciezko pracowac, ale zarobione pieniadze NAPRAWDE MAJA WARTOSC...krotko mowiac mozna 5 razy wiecej kupic z swoja pensje. Gosia dlatego rozumiem Cie , ze tesknisz. :((

  • goszkaa

    goszkaa

    3 stycznia 2013, 12:52

    Oj Gosia, jaka piekna ta Twoja wnusia !!!!! Oj rosnie kokietka, te figlarne oczka hahaha . Pozdrawiam

  • KaSia1910

    KaSia1910

    3 stycznia 2013, 12:40

    Może poleć do nich w odwiedziny choć na kilka dni, od razu zrobi ci się w serduchu lepiej:))

  • wandalistka

    wandalistka

    3 stycznia 2013, 11:44

    może Ty przemęczona i niewyspana chodzisz i dlatego waga nie spada:((((( ja tez spędziłam 5 lat w młodości za granica i dzięki temu stać mnie było na wlasne mieszkanie............ Polska to "trudny" kraj. Dobrze, ze masz teraz partnera bo samej byłoby Ci jeszcze bardziej ciężko

  • mundziu

    mundziu

    3 stycznia 2013, 11:40

    Dokładnie wpadnij do nich bilet w obie strony można kupić za 300 zł

  • agnes315

    agnes315

    3 stycznia 2013, 11:15

    rzeczywiście się nakręcasz, na całym świecie jest tak, że dzieci czy wnuki żyją bardzo daleko od rodziców, choćby ze względu na wielkość swoich krajów np. Stany, czy Kanada, mojej siostry dzieci żyją w Stanach, choć nie za chlebem tam wyjechały a za miłością i też widują się raz na parę lat, a jak tak tęsknisz to po prostu wsiadaj w samolot i leć teraz to tanie jest. Widzisz, ja to bym swojego w kosmos najchętniej wysłała i nigdy już nie oglądała :)) Przytulam

  • ulka28l

    ulka28l

    3 stycznia 2013, 10:16

    a może ich odwiedzisz? Napewno się ucieszą :) Trzymaj się dzielnie

  • katata67

    katata67

    3 stycznia 2013, 09:57

    malutka jest cudna nie dziwie sie ze tesknisz

  • Elamela.gd

    Elamela.gd

    3 stycznia 2013, 08:05

    śliczna dziewczynka i jak dla mnie bardzo podobna do swojej babci :)))) ogarniesz się nie masz innej opcji !!!!

  • agafbh

    agafbh

    3 stycznia 2013, 07:58

    czytam Twój wpis i aż mi ciarki przechodzą, to jest chore, nie powinno tak być, naprawdę, ja nie wyobrażam sobie że nagle wyjeżdżam z mężem i córcia (prawie 5cio letnia) i zostawiam moją Mamę i Tatę i moja córcia nie będzie sie z nimi widziała, wszyscy jesteśmy bardzo zżyci, trudne to strasznie i wcale się nie dziwię, że tak tęsknisz, cóż mogę powiedzieć, trzymaj sie, pewnie niedługo sie jakoś zobaczycie

  • 200procentnormy

    200procentnormy

    3 stycznia 2013, 07:25

    Nie bedzie normalnie, liberalowie rzadza wiec tzw. klasa srednia bedzie powoli zanikac.. Tez jestem na emigracji, mam 19 lat i wyjechalam na studnia bo w Polsce mnie zwyczajnie nie stac na utrzymanie na dziennych (medycyna) chociaz mama ma stala prace i dobre wyksztalcenie.. W Polsce zostawilam ja sama z malutkim braciszkiem. Na pocieszenie dodam ze jak skoncze studia to wroce.

  • Karampuk

    Karampuk

    3 stycznia 2013, 06:57

    własnie, czemu nie zmoe byc normalnie, ale moze dzieki temu wyjazdowi uratuja tez swoje małzenstwo bo tutaj to nie wiadomo jak by sie to potoczyło. ja za moją wnusia tak nie tresknie, no ale ja ja mam co dwa tygodnie na dwa dni wiec nie miałam kiedy az tak sie do niej przywiązac