W pracy pozorna cisza.....

Kilka rzeczy musze zrobić. Czekam na wytyczne....

Dzisiaj 20-sty, więc drugą dekadę miesiąca muszę pozamykać, zrobić monitoring i RCK - dla niewtajemniczoych, chodzi o koszty na poszczególnych stanowiskach kosztowych :))

Do zrobienia wniosek na postępowanie negocjacyjne i kilka innych drobnych, acz terminowych prac :))

Waga na dziś 80,5 kg

wczoraj 60 brzuszków i 6,06 km przedreptane (1 godz. 12 min)

Plan jedzeniowy na dziś:

5:30 herbata rumiankowa;

6:30 kromka chleba żytnio-przennego, pomidor, 4 pieczarki marynowane;

6:40 herbata Fit&Slim;

10:00 jogurt 0% z suszoną śliwką + owoc kaki;

13:00 kawałek łososia grilowaego z pieprzem cytrynowym + papryka czerwona;

15:00 herbata ziołowa

16:00 jabłko

18:30 frytki z selera;

19:00 herbata Relaks.

Mój syn mi nie odpuszcza hihihi, i wieczorem zawsze melduje "brzuszki do zrobienia". Ostatnio tylko jeden raz robiłam sama brzuszki, a tak zawsze z "Młodym".

Dzisiaj już środa, powolutku zaczynam się zastanawiać co ubrać na sobotnią biesiadę :))

Napewno w części oficjalnej będę w mundurze górniczym, a potem musze coś wymyslić, bo ciężko się tańczy w mundurze

Zamówiłam sobie kremy z Charmine Rose. Moja wspólniczka - kosmetyczka pracuje częściowo na kosmetykach z tej firmy, więc i ceny mam hurtowe i jokość profesjonalną.

o taki kremik:

BIOMIMETIC PEPTIDE CREAM

Przeciwzmarszczkowy KREM Z PEPTYDAMI BOTOX-LIKE. Zawiera tripeptydy Syn-Ake i Syn-Coll.

a drugi taki pod oczy i na szyję.

Widzę, że po utracie wypełniacza w postaci tłuszczu lekko się pomarszczyłam i trzeba to jakoś wyprasować :))

Zobaczymy czy będą efakty....

Buziolki.......