Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7/42 niedziela


buuuuu...., godzina ćwiczeń na sprzęcie w parku = +0,4 kg !!!!!

No, nic....

Waga 86,5 kg (+0,4 kg) (od 7 dni -2,4 kg).

Dzisiaj na śniadanie zjedzone trzy kwadraty chleba żytniego z pastą tuńczykowo jajeczną + pomidor.

Na obiad idziemy do restauracji, cos podziubie....

A na kolację, jak zwykle, marchew z jabłkiem potarte.

Buziolki....

  • samotnicaaa

    samotnicaaa

    27 czerwca 2014, 11:15

    Napewno w restauracji znalazłas cos dietetycznego, teraz jest w czym wybierac:-)

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    22 czerwca 2014, 12:27

    Tez uwazam, ze teraz w restauracjach mozna znalezc cos lekkiego- czesto są zupy krem, szparagi, salatki z grillowanym kurczakiem lub losos pieczony, A cwiczenia - tak, miesnie swoje ważą, ale obwody się za to zmńiejszają:)

  • moderno

    moderno

    22 czerwca 2014, 11:03

    Mam nadzieję , że coś dietetycznego i jednocześnie dobrego znajdziesz w menu. Spokojnej niedzieli

  • Gacaz

    Gacaz

    22 czerwca 2014, 10:17

    Myślę, że możesz zjeść coś pysznego w restauracji, teraz wszędzie są dietetyczne dania. Miłego dnia.