Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Środa, dzień 44


Środa

I śniadanie:

 pół szklanki kawy z połową szklanki mleka 2,0 proc.tł

3 kromki żytniego, twaróg chudy, jogurt naturalny, natka, dymka,

 pomidor, 

II śniadanie:

jogurt naturalny, łyżeczka miodu

pół szklanki kawy inki z połową szklanki mleka 2,0 proc.tł.

obiad:

180 gram mięsa wołowego gotowanego

warzywa gotowane (marchew, pietruszka, seler), 1 łyżka kaszy

kolacja:

     1 jajko na miękko, 1 kromka żytniego z bruschettą z pomidora bez skórki, cebuli, koperek, natka, oliwa, pieprz, sól, kilka kropel cytryny.

WAGA:

było 90,5 kg

jest 85,0 kg

od 44 dni spadek = -5,5 kg


oj, broni się ta moja "5" i nie chce wpuścić "4" na drugim miejscu po "8".....

Ale ja cierpliwa jestem, wyczekam gada.....


Tak jak w fryzjerstwie, żeby obsługiwać klientów, robić pasemka czy balejaże, czy nawijać wałeczki (tak, tak, jeszcze są panie , które chcą loczki - i to co raz więcej :)) potrzeba dużo cierpliwości, tak w tym moim odchudzaniu, tym razem, postawiłam na cierpliwość.....


Czasem tylko z rozrzewnieniem zaglądam na moje kochane słodycze.....

i myślę "podłość ludzka nie ma granic, nie ma sprawiedliwości na tym świecie" ;)

pamiętacie z czego ten cytat???:D


Dzisiaj musiałam prawie dopłynąć do mojego biura....

Cały teren zakładu zalany, drogi pod wodą...

a w sumie padało chyba z 1,5 godziny.

Drogi do zakładu pracy też pod wodą!

co jest??

Czyżby wszystkie odpływy były zatkane??


Buziolki....


  • Lela6

    Lela6

    22 października 2014, 20:56

    Pani Bożena Dykiel super zagrała w tym filmie :) mój ulubiony tekst: " ty safanduło jeden!" ;))

  • Lela6

    Lela6

    22 października 2014, 20:56

    Pani Bożena Dykiel super zagrała w tym filmie :) mój ulubiony tekst: " ty safanduło jeden!" ;))

  • moderno

    moderno

    22 października 2014, 19:15

    Niestety to juz ta gleboka jesien rzadzi

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    22 października 2014, 15:49

    Wyjście awaryjne ;)) Szkoda że przy odchudzaniu takiego nie ma :))

  • Lovelly

    Lovelly

    22 października 2014, 15:28

    już niedułgo gonisz swój cel gonisz! mocno Ci kibicuję! a jak to mówią? cierpliwość popłaca! buziaki

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    22 października 2014, 11:28

    My chcemy czworki, my chcemy czworki:) a cytatu nie znalam...

  • agnes315

    agnes315

    22 października 2014, 09:56

    już tylko patrzeć, jak czwóreczka się ukaże! Miłego dnia. Buziaki :)*

  • coconue

    coconue

    22 października 2014, 09:15

    Cierpliwość to jest najwazniejsza rzecz w odchudzaniu, ależ ile można czekać...bo u mnie to czekanie na 5 z przodu zaczyna mnie wkurzać na maksa.

    • Malgoska39

      Malgoska39

      22 października 2014, 09:21

      serio, czasem może to być nielogicznie długie oczekiwanie..... a zwłaszcza jak mamy świadomość, że jesteśmy obrzydliwie grzeczne w diecie, no nie?!

  • wiosna1956

    wiosna1956

    22 października 2014, 07:23

    U mnie teraz jest bardzo pochmurno zarazbędzie lać, trzymaj dalej diete! Dobrego dnia

    • Malgoska39

      Malgoska39

      22 października 2014, 08:05

      A U MNIE WŁAŚNIE PRZESTAŁO..... Miłego dnia.....