Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek, niepewność nadal....

To chory kraj, ktory pozybwa sie zamykajac swoje dobra. Nie od dzis na Slasku rzadzili ludzie, ktorzy guzik robili dla dobra zwyklych pracownikow. Tez jestem ze Slaska, obecnie za granica

straszne, że takie rzeczy mają miejsce! szczerze trzymam kciuki, żbye ktoś poszedł po rozum do głowy! Trzymaj się! Pozdrawiam

miejmy nadzieję, że obejdzie się bez zamykania kopalń, tylko do tego potrzeba mądrej głowy

Przykre :(

to bardzo trudny temat. to przede wszystkim cierpienie i niepewność tysięcy rodzin. państwo chcąc wprowadzić taką restrukturyzację, powinno pomysleć o zapewnieniu bytu tym ludziom.

Przykre to bardzo :(

Małgosia to co piszesz to "święta prawda " . Wiele obywateli psioczy na górników ,nie znając się jaka jest ich ciężka praca. Rząd tylko napuszcza obywateli na siebie , opowiadając ile to milionów muszą dopłacać do kopalni z ich podatków .Trzymaj się jestem z wami .

Śledzę wiadomości ze Śląska. To bardzo trudny temat. Skoro da się uczynić kopalnię rentowną, to widocznie ktoś ma w tym interes, żeby kopalnie zamknąć. Sam zarobi i nie interesuje go, że wielu ludzi straci pracę. Bardzo Wam współczuję i mam nadzieję, że spór rozwiąże się pomyślnie.

Na temat kopalni się nie wypowiadam bo mam zdanie jak inni ale co do służby zdrowia, to moje zdanie jest takie, że rząd nie powinien dać się szantażować temu "porozumieniu". Co roku z nimi jest problem a to tylko mały procent lekarzy. Ja wiem, ile lekarze zarabiają i niejedna z nas nie widzi takich pieniędzy przez pół roku co oni mają na miesiąc. I jak określają, że są lekarzami ale i przedsiębiorcami, śmieszne no kurde. Lekarz to lekarz!

Przykre to wszystko. Mam nadzieję, że jednak wszystko zakończy się dobrze :)

I dziwia sie ze polacy wyplywaja za granice....

Niestety problemy w spółkach skarbu państwa jest to, że ludzie, którzy nimi rządzą są namaszczani z władzy - jak napisałaś, a nie są to tzw. menedżerowie i mają - jak za PRL - w poważaniu interes firmy. Trzymam kiuki, aby kopalnie nie podzieliły losu polskich stoczni....

Koszmar.... niestety u nas te dobre i bardzo dobre zakłady się dobija, a reszta padnie... i tak we wszystkim. A rząd wcale nie chce negocjować, oni chcą zamknąć i żadne argumenty do nich nie trafiają :( oni się wcale z ludźmi nie liczą :(

ważne że "Polaków" z Ukrainy ściągają którzy nawet po polsku dzień dobry pewnie nie umieją powiedzieć....im teraz będą zapewniać mieszkania, pracę godne warunki....a Polacy na bruk....żenada....nasz kraj to jeden z takich gdzie swoich mają w dupie a przygarniają cudzoziemców....i nie wcale nie jestem "Rasistką"....niech ten nasz Rząd zajmie się Polakami przede wszystkim którzy całe życie tyrają na ten kraj i płacą podatki...

dzisiaj z nadzieją zaglądałam do internetu ,że wczorajsze rozmowy coś dały a tu pat , smutny początek dnia ; oby ktoś się wreszcie ocknął

Już dobrą chwilę temu zauważyłam tą prawidłowość, a raczej nieprawidłowość doprowadzania różnych zakładów i instytucji do ruiny. To jest jakaś cholernie pokręcona polityka. Tylko nie wiem kim jest człowiek, który tym wszystkim kieruje? Czasami nie wydaje mi się żeby był Polakiem. Ktoś jest jeszcze nad nami i rządzi nawet rządem. Ale to już nie na moją głowę.

Ten nasz rząd przesadza ......................................