Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek (7)


No to dietkuję sobie.


już się cieszę na kolację... będzie kapusta pekińska z cebulką i łyżką oliwy na ciepło :D


W marcu przyjeżdża moja wnuczka z rodzicami oczywiście...

...już mi się strasznie tęskni...

Pierwszego kwietnia kończy już 6 lat.

...jak wyjechali miała 3 i pół....

i tak sobie dorośleje tam..., beze mnie :|

oj, życie....


Buziolki....

  • Kasia7111

    Kasia7111

    3 marca 2015, 11:05

    Świetnie rozumiem Twoją tęsknotę za wnuczką. Moja ma na imię Maja (jak Twoja) i w lutym skończyła 2 lata. "Wypożyczam" ją sobie od rodziców dwa razy w tygodniu i nie wyobrażam sobie, żeby mieli wyjechać :( Te chwile spędzone z nią są moją największą radością:))) Zdrówka życzę bo czytam, że choroba Cię dopadła...

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    2 marca 2015, 13:48

    Szybko rośnie ta Twoja wnusia :))

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    24 lutego 2015, 22:47

    Ciesze sie, ze bedziesz miala gosci. Tylko nie obmyslaj ciast na ich przyjazd moze:))

    • Malgoska39

      Malgoska39

      25 lutego 2015, 07:03

      no pewnie, że obmyślam, my zawsze z Majką pieczemy ciasto!!! :)))) Synowa lubi słodkości - MUSZE!!!! :))

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      25 lutego 2015, 07:08

      To chociaz ich nie jedz?

    • Malgoska39

      Malgoska39

      25 lutego 2015, 07:20

      postaram się, ale to będą święta i pewnie na kawałek się zdecyduje :))

  • kasaig

    kasaig

    24 lutego 2015, 22:15

    A jak robisz tą kapustę,bo ja uwielbiam i kapustę i cebulkę ;)

    • Malgoska39

      Malgoska39

      25 lutego 2015, 07:02

      Jak mi zostanie pekińskiej z tej strony mało liściastej, to kroję na drobno i zalewam gotującą wodą, czekam aż się zagotuje i przelewam na sitko, Na patelni rozgrzewam łyżkę oliwy i wsypuję cebulkę pokrojoną, jak się zeszkli to dodaję kapustę, chwilkę podsmażam i doprawiam: sól, pieprz, magi, jakieś zioła czy koperek.... Robiłam też z czosnkiem ale wczoraj zapomniałam :))

    • kasaig

      kasaig

      25 lutego 2015, 08:23

      Dzięki Małgosiu.

  • kiryaa

    kiryaa

    24 lutego 2015, 22:01

    Już wnusia??????? :)

    • Malgoska39

      Malgoska39

      25 lutego 2015, 06:59

      jak już??? :)))) już to było 6 lat temu!!! hihihi, urodziła się w kwietniu, miałam wtedy 40 lat :))

  • Gacaz

    Gacaz

    24 lutego 2015, 17:43

    Miłego dietkowania.

  • debra

    debra

    24 lutego 2015, 15:08

    Powodzenia.Z jakiej strony korzystasz z kalkulatorem?

    • Malgoska39

      Malgoska39

      25 lutego 2015, 06:58

      http://www.tabele-kalorii.pl/#kalkulator-kalorii

    • debra

      debra

      25 lutego 2015, 17:31

      dziękuję bardzo

  • ulka28l

    ulka28l

    24 lutego 2015, 15:04

    Miłego popołudnia :)))

  • Obserka

    Obserka

    24 lutego 2015, 14:55

    Moge zapytac czemu nie odwiedzasz wnuczki? czesto czytam w Twoim pamietniku, z tesknisz? Samolotem to ani daleko, ani drogo... ja jestem po tej drugiej strony barykady. Ja wyjechalam, a dziadkowie moich dzieci zostali w PL i tez ubolewaja, ze tesknia ale rzadko przyjezdzaja choc maja wiecej czasu i wiecej urlopow niz my. My pracujemy, dzieci sa w szkole. Trudno sie wyrwac a i koszt duzy tak dla calej rodziny. Jestesmy w PL coraz rzadziej, ostanio 1- 2 razy w roku. Dziadkowie mogliby tez przyjechac ale maja 100 wymowek zawsze. A jak to u Was wyglada? Ty w ogole jestes taka mloda babcia. Nie pomyslalas aby odwiedzic czasem wnuczke? ;) Na pewno by jej bylo bardzo milo gdyby babcia do niej przyjechala.

    • Malgoska39

      Malgoska39

      25 lutego 2015, 06:53

      dla mnie drogo!! i dla nich drogo. Nie mieszkają w okolicy Londynu. Najbliższy port lotniczy jest oddalony o około 3 godziny samochodem od nich. Jest obok malutki port lotniczy, ale tam nie latają samoloty z Katowic. I w moim przypadku to nie są byle wymówki. Wyjazd na weekend nie wchodzi w grę, bo syn musiałby po mnie przyjechać i potem mnie odwieść. Urlopu też nie mam rozciągliwego :))), ani on. Finansowo, na razie u nich też nie jest kolorowo. Synowa pracuje dorywczo, syn na stałą umowę. Teraz chcą kupić sobie samochód, ubezpieczenie dla 2 kierowców i znowu kasa się rozpłynie. Mieszanie mają malutkie, więc jak tam polecimy w sierpniu (a polecimy: młodszy syn, mąż i ja), to będziemy przez 10 dni spać "na kupie" wszyscy razem :))) ...więc dla mnie i daleko i drogo :/

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      25 lutego 2015, 07:07

      Tez tak pomyslalam, ze to jednak drogo... I problem z noclegiem...

  • agnes315

    agnes315

    24 lutego 2015, 14:40

    kapusta pekińska na ciepło??? pierwsze słyszę! Taki już los babć i mam w dzisiejszym świecie. Wiesz, że moja teściowa swojego syna w ciągu 23 lat widziała tylko dwa razy? Buziaki

    • Malgoska39

      Malgoska39

      25 lutego 2015, 06:34

      ja Majkę widywałam codziennie, a potem nagle: pustka....., ale już mniej płaczę... i łapię się na tym że tęsknię za taką Majką trzy i pół letnią, a ona już 6 lat skończy!!!!

  • irmina75

    irmina75

    24 lutego 2015, 14:17

    korzystamy chyba z tej samej stronki do liczenia kalorii. kiedyś ja znalazłam, założyłam konto ale nie korzystałam. ale od dziś zacznę, bo wprowadzam regularność posiłków i wystarczy podać nazwę i wagę. wiem, jak to się czeka na tak bliskie osoby... szybkiego mijania czasu. chyba będziesz teraz jedyną osobą, która się będzie cieszyć że tak szybko leci :-)

    • Malgoska39

      Malgoska39

      25 lutego 2015, 06:33

      ha! a jak już przyjadą., to będę chciała zatrzymać czas.....!!!!!!!!

  • puszysta43

    puszysta43

    24 lutego 2015, 14:14

    Fajnie ze wnusia przyjedzie, będzie dużo radości :-)))wszystkiego dobrego życzę :)

    • Malgoska39

      Malgoska39

      25 lutego 2015, 06:32

      serdeczne dzięki :)))

  • lukrecja7

    lukrecja7

    24 lutego 2015, 14:14

    no to nareszcie będziesz miała swoją Majeczkę

    • Malgoska39

      Malgoska39

      25 lutego 2015, 06:32

      nooo!!! Tylko boję się pożegnania...