Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga od tygodnia bez zmian.


Byłam w Wambierzycach i Bardo Śląskim, na pielgrzymce. Jak co roku, zresztą :D


W poniedziałek i wtorek. Od środy już normalnie pracuję. 

W drodze powrotnej urwało nam się mocowanie rury wydechowej i dwa razy musieliśmy (znaczy się mój D. musiał) naprawiać tymczasowo - na druta!!! :p

Mocowanie już naprawione :D

Diety przez dwa dni nie było: były normalne (tłuste) obiady, były pierogi na kolację, było ciasto do kawy.......


Wczoraj byliśmy zamówić pomnik na grób od mamy mojego D.

tylko montaż tego co było (tam spoczywa również ojciec od D.) + wyszlifowanie płyty i nowy napis = 1 351,- zł :)

nawet cena mniejsza niż liczyliśmy. :DMyśleliśmy że około 2 tyś. 

Na koniec października ma być gotowy.

A moje jedzonko na dzisiaj wygląda tak:

to znaczy:

Śniadanie:

dwie bułki żytnie, jedna smarowana twarogiem jogurtowym, druga pastellą jajeczną + 3 plastry sera żółtego + papryka czerwona.

II śniadanie:

Jogurt + brzoskwinia.

Obiad:

mięso wołowe + brokuły - parowane.

Kolacja:

sałatka: sałata lodowa+ pomidor+tuńczyk+przyprawy.


Jutro idę na imprezę z okazji odejścia na emeryturę współpracownika.

Wcale mi się nie chce. Miałabym ochotę zrobić gruntowne porządki w domu, bo ciągle coś i okna czekają do umycia, i musiałabym poukładać w ciuchach letnio-zimowych, i kafelki umyłabym w łazience i może w kuchni.... - o! takie mam marzenia he he he he.... Lubię mieć czas do "pobycia" w domu :)

może uda mi się coś porobić....., ale znowu na prędko :(


Buziolki.....

  • agnes315

    agnes315

    12 września 2015, 14:58

    weź się uspokój! kiedy będziesz chodzić na imprezy, jak nie teraz? Okna i kafelki poczekają. Buźka ;)*

  • ZrobietodlaSIEBIE

    ZrobietodlaSIEBIE

    11 września 2015, 20:23

    Ja tez Malgosiu lubie miec czas na rozne peace w domu:) wiec rozumiem doskonale.pozdrawiam

  • Karampuk

    Karampuk

    11 września 2015, 19:54

    jak ci sie nie chce to pewnie bedzie sie fajnie bawic, miłego weekendu

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    11 września 2015, 16:21

    Jak przeczytalam o imprezce mialam ochote napisac, ze Ci zazdroszcze, ale chwile potem przeczytalam, ze Ty chcialabys juz ciut odetchnac. Wiec zycze Ci tego oddechu moze w kolejny weekend? A co to za pielgrzymka- indywidualna?

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    11 września 2015, 15:43

    U mnie też zastój na wadze i to z tego samego powodu co u Ciebie ;)) Fajnie że koszty pomnika okazały się mniejsze i zostało wam kaski na inne wydatki ;))

  • Asik1603

    Asik1603

    11 września 2015, 14:55

    Fajne, że myślicie o takich rzeczach od razu. Zdążycie jeszcze przed świętem Zmarłych. Takie usługi nie są niestety tanie. Dobrze, że Wam zostało. Rzeczywiście, możecie te pieniądze przeznaczyć dla siebie, ale pewnie "dziur" Wam nie brakuje, to z tym akurat problemu nie będzie. Buziolki:)))

  • vita69

    vita69

    11 września 2015, 12:53

    skoro nie trzymałaś bez przerwy diety to chyba wypada tylko się cieszyć, że waga się zatrzymała:)) a te zaoszczędzone pieniązki wydajcie na siebie:))