Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no, to mamy grudzień :)


Waga na 1 grudnia 2015 = 85,4 kg

w imprezowy weekend przybyło mi 0,3 kg

ale już 0,1 zgubiłam :D

W piątek byliśmy na spotkaniu bardzo ekskluzywnym - nie przepadam za takimi, ale czasem trzeba :D

a w sobotę potańcówka andrzejkowa :D:D:D, piłam piwo z sokiem, jadłam kotleta schabowego, owoce, jajka faszerowane, rybę w panierce i occie, ....tańczyłam, tańczyłam, tańczyłam.............

W niedzielę i poniedziałek już grzecznie.

Boleści mi przeszły, to mogłam.

Jak ból puszcza to człowiek jakby nad ziemią się unosił - takie szczęście!

W miejscowości, gdzie mieszkają moi młodzi zawitała ciężarówka z Coca-Coli:

a Maja pierwszy raz piła coca-colę

a tu już Julcia przed wyjściem na spacer:

i z mamusią:

Dzisiaj też pełna mobilizacja dietowa, wspomagana Vitalią.

wykupiona dieta kończy mi się 23 grudnia i tak się zastanawiam....., może pociągnę dalej....???

:D:D:D:D

Mimo tego, że posiłki przygotowuję oddzielnie dla siebie, to nie muszę kombinować, tylko czytać i robić zgodnie z rozpiską.

Buziolki.....

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    2 grudnia 2015, 16:22

    Skoro tak dobrze Ci idzie ta dieta to ciągnij dalej ;))

  • izabela19681

    izabela19681

    2 grudnia 2015, 07:27

    Kontynuuj Małgoś dietę Vitalii, bo własne kombinowanie z dietą zazwyczaj kiepsko się kończy.

  • kitkatka

    kitkatka

    2 grudnia 2015, 00:18

    Najważniejsze, że nie boli. Pozdrówka

  • paniania1956

    paniania1956

    1 grudnia 2015, 15:11

    To pociągnij dalej, pozdrawiam Ciebie i rodzinkę.

  • sachel

    sachel

    1 grudnia 2015, 09:04

    Przedłuż dietę. Jesteś zadowolona, masz sukcesy. Wykorzystasz na maxa. Też się zastanawiałam nad dietą dla siebie, ale nie lubię trzymać się rozpisek. Super, że Andrzejki się udały - nie ma to jak poszaleć na parkiecie! Dziewczynki śliczne, aż się buzia do monitora śmieje.

  • kasaig

    kasaig

    1 grudnia 2015, 08:43

    Ja jestem na diecie od 4 dni. Wykupiłam tylko miesiąc,bo nie wiedziałam jak to będzie.Ale bardzo mi się podoba i już planuje ,że też pociągnę ja dalej.