Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no to jest wakacyjna pogoda....


nareszcie normalne ciepełko......

można się poopalac...

już leżałam godzinkę, ale dośc tego dobrego....

a własciwie jak to jest z tym opalaniem
 
modne czy nie?

bo zdrowe to napewno nie jest.....

ale ja to tak bardzo lubie....

samoopalacze i inne bronzery to

doprowadzają mnie do szału....

nigdzie się potem nie moge pokazac

więc już nie ryzykuje, a tabletek

nie próbowałam
więc  nie wiem....

dietka poszła w las......

babodni przyszły .....brzuchol jakiś taki

wzdęty więc na wage nawet nie wchodzę.....

jutro mam babski dzien z koleżankami z

 pracy..... idziemy się wypuścic ;) na miasto ...

jak mąż oczywiscie pozwoli....?!!!!!!

pozdrawiam gorąco..!!!!!!!!!