Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam wczesnym rankiem


na wstepie pochwale sie wczorajszym obiadkiem...zdrowym...
a mianowicie ugotowałam ziemniaczki na parze, brokuły tez na parze i do tego dzwonek łososia....mmmm pycha......
chciałabym tak czesciej..... tylko ten łosos strasznie drogi....za trzy dzwonki zapłaciłam 30 zł ..... ale warto było... oby tak czesciej...ale to chyba z torbami pójde..... dzis mam duzo roboty ......musze ugotowac dwa odbiadki.....na dzis i na jutro....bo jutro mnie niema....jestem na uczelni cały dzien....a moi panowie muszą cos jesc....chciałabym tez jakies ciacho upiec....albo ciastka....mam taką mieszanke gotowa na pyszne owsiane ciastka.....zobacze jeszcze....
mieszkanko juz posprzątane....wiec o tyle mniej mam do zrobienia.....
wczoraj tatus zabrał mnie na zakupy....kupił mi fajne eleganckie spodnie....chciał kupic cos jeszcze ale ja nie miałam sumienia go naciągac.....choc podobało mi sie jeszcze pare rzeczy....
to na tyle...
pozdrawiam i miłego weekendu zycze papatki :)))

  • gosiasek

    gosiasek

    25 listopada 2007, 08:42

    bardzo sie prosze o modlitwe.