Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znowu z pracy


troszke sie martwie....bo waga stoi..nic nie przytyłam od chyba 3 tygodni....i bolą mnie plecy na wysokości kości ogonowej....mam nadzieje ze to nic poważnego tylko moje urojenia.....w czwartek mam wizyte u mojej pani dr to może sie wszystko wyjasni ...i musze jeszcze zrobic badanie toksoplazmy bo ostatnio wyszło cos nie tak.....ech...chyba zaczynam świrowac...najbardziej stresuje mnie ten ból bo nie wiem skąd sie wziął a przeszkadza w najprostszych czynnościach......i martwie sie bo na tej wizycie  pani dr nie zrobi mi usg....tak powiedziała ostatnio.....a chciałabym zobaczyć maleństwo...echhh