Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19 dni



mąż w pracy... jak zwykle..... juz nie pamiętam kiedy miał wolną sobote... :((

a ja własnie wcinam 2 sniadanie.... jogurt z płatkami owsianymi i czekoladowymi ....  pycha .....

oczywiscie leń mnie nie opuszcza... na szczęscie sprzątac nie musze... tylko obiadek około 13 zrobie i troszke poprasuje....
wieczorem odwiedzimy tesciów... i moze mojego brata... ale to sie jeszcze zobaczy..... bo pewnie u tesciów sie zasiedzimy.......

a to kpl skarpetek dla naszej maleńkiej  :))) przed praniem... ciekawe czy po tez bądą takie ładne  :))))

  • aniulciab

    aniulciab

    26 sierpnia 2008, 03:52

    słodkie są po prostu :) trzymaj się ciepluśko :)

  • marta25f

    marta25f

    23 sierpnia 2008, 19:24

    śliczne skarpetusie;)

  • Cwalinka

    Cwalinka

    23 sierpnia 2008, 11:09

    i tak ja moge rodzic na poczatku wrzesnia, bo ciaza nie bedie juz wczesna tylko donoszona, skoncze 37tc i mozna dzialac. co do slubu, jak bym tylko mogla juz bym tam leciala :( ale nawet przyszla bratowa powiedziala ze mimo iz bardzo jej zalezy zeby tam byla z nimi to mam siedziec w domu i nie marudzic, a mi tak zle :(

  • Cwalinka

    Cwalinka

    23 sierpnia 2008, 11:06

    tez mam lenia :D i sama siedze, maz u nas na mieszkaniu a ja pilnuje domu mamy, juz dwie noce spie sama :( buu, moze dzisiaj mezus bedzie spal tutaj ze mna. milego dnia i buziaki