Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Prośba o opinie


Hej Kochane Vitalijki:) Zastanawia mnie jedna sprawa a mianowicie pochodzę z dużej rodziny moje gospodarstwo domowe składa się z 10 osób i praktycznie nikt nie jest chudy. To czy jest szansa ze jeśli będę systematycznie ćwiczyć i stosować dobra dietę uda mi się wygrać z tłuszczem? Czy biorąc pod uwagę uwarunkowania genetyczne nie mam na to szansy?

Moja najmłodsza siostra wygląda jak by miała anoreksję ale co z tego ja w wieku 13 lat tez tak wygladałam i tak samo było z moim starszym rodzeństwem. Ogólnie to tylko brzuchy mamy takie straszne wielkie i piersi , nogi i pupa w ogóle jak by mnie pasowały do ciała.

Czytałam ze duży brzuch może być przyczyną nadmiernego spożycia soli a w moim domu sypie się jej kilogramami do wszystkich potraw.

Jak myślicie mam szanse na zrzucenie tych wałów tłuszczu?
  • Skania79

    Skania79

    6 grudnia 2013, 09:30

    Podobne odżywianie być może. Kup wagę spożywczą i waż co jesz. Poobserwuj rodzinę i orientacyjnie policz spożywane kalorie, poobserwuj, czy sie ruszają, czy nie. Sól może być jednym z grzechów.

  • Karampuk

    Karampuk

    5 grudnia 2013, 19:00

    mysle ze sznase są

  • MentalnaBlondynka

    MentalnaBlondynka

    5 grudnia 2013, 15:38

    Ja ci powiem tak moja rodzina tez jest liczna i wszyscy maja nadwage badz otyłość moja mama zawsze mowi ze to wina genów tylko ze ona zanim zaczeła spotykac sie z moim tatą była mega chuda moj tato też, a potem po slubie zaczelo sie mega tycie. ich rodziny tez sa szczuple tylko my takie spaślaki ale jak zaczelam sie interesowac zdrowym zywieniem to widze ze po prostu moja mama nie umie gotowac z glowa u nas je sie gigantyczne porcje tylko panierowane smazone miesa kupe ziemniaków do których dodawane jest maslo bardzo duzo slodyczy napoje kolorowe bo mojej mamie nie smakuje nic 'chudego' a ona robi zakupy i gotuje wiec utuczyła nas wszystkich. Ja probuje sie odchudzac ale jest to ciezko mieszkajac tutaj bo ciagle sa awantury ze wzgledu na to ze nie chce jesc smazonego i slodkiego, ale sie zaparlam i mam to w nosie nawet kiedy musze zrobic dodatkowe zakupy ze swojego kieszonkowego to robię i nawet na nich nie patrze. mam taka sama sylwetke jak ty i trudno mi ten brzuch zrzucić natomiast tylek i uda ktore w stosunku do brzucha wygladaly chudo schudly jeszcze bardziej ;/ Teraz modyfikuje moja diete ciagle czytam co trzeba jesc zeby uporac sie z otyloscia brzuszną zoabczymy jak to wyjdzie :)

  • olaalo22

    olaalo22

    5 grudnia 2013, 15:33

    Mi sie wydaje, że masz szanse.Na pewno będziesz musiała włożyć w to dużo wysiłku, trzeba poznać samego siebie! A później będzie łatwiej. Mam nadzieję, że Twoja rodzina nie będzie Ci przeszkadzać w odchudzaniu, często jest tak że samemu jest ciężko jeśli dookoła wszyscy jedzą wszystko i ile chcą. Musisz znaleźć miejsce w swoim życiu na ruch i dietę. Znaleźć jakiś sport, zajęcia które polubisz i jedzenie też stopniowo ograniczaj.. Trzeba jeść z głową. Ja bym radziła zrezygnuj z masła, oleju, , słodkich napoji, cukru, śmietany, mięsa mielonego Myślę, że to najgorsze produkty. Jogurty owocowe też nie są dobre na diecie, polecam naturalne. Na pewno zrzucisz kilogramy przy tych wskazówkach, wiem po sobie :)

  • Alexjia

    Alexjia

    5 grudnia 2013, 15:31

    Powiem tak "jęśli czegoś nie chcesz znajdziesz powód, jesli czegoś chcesz znajdziesz sposób". Uwarunkowania genetyczne mogą ci utrudniać ale nie uniemożliwiać. Ale to że wszyscy u Ciebie mają problemy z wagą to jeszcze nie dowodzi żadnych uwarunkowań. Może po prostu za dużo jedzą i za mało się ruszają - w jednym gospodarstwie to jest bardziej prawdobodobne

  • szabadabada

    szabadabada

    5 grudnia 2013, 15:30

    Szanse są zawsze! Problem w tym, czy będziesz potrafiła zmienić nawyki żywieniowe pewnie wbrew całej rodzinie. Genetyczne uwarunkowania mogą wpływać na sylwetkę, ale dieta i ćwiczenia wpływają na nią 100x bardziej. Nie zadręczaj się tym, że nigdy nie uda Ci się zmienić, bo Twoja rodzina jest większa. ZACZNIJ już dzisiaj coś z tym zrobić. Kto wie, może nawet przekonasz domowników :)

  • artosis

    artosis

    5 grudnia 2013, 15:23

    ja nie wierze w zadne genetyczne uwarunkowania - cala rodzina tak wyglada bo cala rodzina je to samo :) musialabys naprawde byc w jakims 1 % osob , ktore nie maja szans schudnac choc nadal twierdze ,ze to bzdura i kazdy moze schudnac :) jedz zdrowo , ruszaj sie i pozbedziesz sie tluszczu na 100 % :)