Bo jak to inaczej nazwać jak się jest na diecie?
Ja już się masochizmuje, od wczoraj tak porządnie. Wysypane michałki i krówki w misce... pierniki w barku, i ... ogromne poklady czekolady, która ma iść generalnie do upominków, ale JEST!
Drukarka mi się zrąbała:/ jedno drukuje ok, ale pliki z WORDA nie koniecznie :/ może to tusz:/ sprobuje w kolorze jeszcze wydrukowac, bo w innym wypadku będe z laptopem gotować :P a to się może dla niego żle skończyć:)
Ale oszczędzamy na słodyczach... 2 paczki cukierków.... to dla mnie na 2 posiedzenia, do soboty by nie wytrzymały.
Idę prasować:/
lekkajaklen
19 grudnia 2011, 22:511500kcal to fajna dieta, ale nie wiem czy drastyczne przejście z dukana na tę dietę nie skończy się ++
oponka82
19 grudnia 2011, 21:47ja bym już pewnie papierki odwijała :(
kamilla1991
19 grudnia 2011, 12:59;) no laptopa raczej do kuchni nie radze zabierac
Hellcat89
19 grudnia 2011, 12:51ehhh masakra nie lubię jak w domu wszędzie coś słodkiego leży;/