Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W kraju absurdu


Zadzwoniłam pod numer z ogłoszenia... I co się dowiedziałam... pani chce, żeby ktoś dojeżdżał 22 km, na 4-8 godzin dziennie od poniedziałku do piątku... i proponuje 9 zl/h
Do pacjenta pod respiratorem:/  Bez umowy itp:/
No ja się moge buntować, bo stawki są dużo wyższe... ok 15 zł/godzine+ za każdą czynność, osobno, i dojazd 83 grosze za kilometr...

Ale co się czarować... ludzi nie stać... żeby wynając pielęgniarkę na etat czyli ok 8 godzin dziennie... musiała by mieć praktycznie 5 tys... (taka jest stawka podawana w internecie, ale dla trochę większego miasta)...

Jak można ludziom nie zapewnić opieki...?? tam  powinna przychodzić pielęgniarka z funduszu... a sie im nie należy... 

Dramat!
  • justyna.ja85

    justyna.ja85

    11 stycznia 2012, 13:14

    przykre...

  • czocharowa

    czocharowa

    10 stycznia 2012, 18:36

    Tak jest w Polsce.. Dopoki bedziemy mieli takich rzadzacych to nic sie nie zmieni.. najlepiej jakbysmy wszyscy robili za darmo..;/

  • nowakala

    nowakala

    10 stycznia 2012, 15:54

    Do mojej babci przychodzi pani która się nią opiekuję, przez 8,5 h dziennie. Babcia ma Alzheimera. Pani robi wszytsko - kąpie babcie, prygotowuje posiłki, oprócz tego 1 raz w tygodniu sprząta dom, wychodzi kilka razy dziennie z psem, gotuje tez dla mojego taty i siostry czasami, robi zakupy. I też dostaje 9 zł/h.