Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Dobra waga:) 71 czyli to co przybyło juz ubyło. Stabilizuje się dalej :)
Wczoraj powinowałam- dzisiaj albo jutro ryzyk fizyk, pierwszy posilek skrobiowy- zrobiłam lightową fasolke po bretonsku... na fasole mam ochote już od jakiegos miesiąca, więc wybralam to zamiast ziemniaków czy ryżu :) Sie zastanawiam ile tego będe mogła zjeśc;) bo kurcze ja na raz to dużo potrafie ;) a wyszla mi pyycha ;) i to też debiut :) same debiuty kulinarne ostatnio mam :)
  • odzawszegruba

    odzawszegruba

    25 lutego 2012, 11:43

    Rozumiem Twój strach przed ta stabilizacją :) Ja po każdej diecie boje się przejść do bardziej kalorycznego jedzenia