No niby taka jestem za delikatna sympatyczna i ładna jak na agresywny rynek farmaceutyczny...
Ah pan na rozmowie mi nasłodził, 3 razy nawiązywal do tego jaka ładna jestem, na poczatku delikatnie, taktownie, potem juz jak rozmowa się rozluźniła, to prosto z mostu ;)
A rozluźniła się jak mi dał do zrozumienia, że się nie nadam- wtedy ja spasowałam wyjełam kołek z dupy i zaczełam normalnie rozmawiać ;), i mi zaczął tlumaczyć że z takim wyglądem powinnam w dermatologie i kosmetyki uderzyć, że w kardio- gastro się mogę szybko wypalić.
Ale rozmowa miła, bardzo- facet mi wyjasnił co źle, co w przyszlości mówić, żeby zagiąc pytających, no jestem bogatsza o wiedze i doświadczenie, do 3 razy sztuka- następnym razem dostane robote ;)
No i mi powiedział, że ja sie stresowałam i było to widac, ale że on jak mnie zobaczył taką ładną to się też zestresował, że się nie ogolił ;) haha- fajna rozmowa nie ;)?
Szkoda tylko, że nie jestem wystarczająco pewna siebie:/ Ale utwierdzam sie w fakcie, że chce być PM i już!
chilipapryka
11 marca 2012, 23:45Nie wierz mu! Szukaj dalej w branży, która Ci odpowiada. Praca PM nie różni się od pracy innych PH. Jesli już to nieznacznie i !!Uwaga uroda tu nie ma nic do rzeczy,że za ładna... to często pomaga!!! ;) ale na bank nie przeszkodzi!. Co za facet... Oblesny, sorki i w ogole nie na poziomie.. Jedynie co moze przeszkadzać to delikatność.. bo w PH ogólnie trzeba byc twaaardym. Facet pewnie miał juz wybranego kandydata na miejsce o które sie ubiegałas albo zwyczajnie mu nie podeszlaś osobowosciowo. Ale! To,że jemu nie podeszłas nie znaczy, ze nie spodobasz się komu innemu. Szef też czlowiek i kazdy szef zatrudnia osoby podswiadomie "na swoje podobieństwo". Kto szuka ten znajdzie. :) No ale to jak z dietą. To,ze schudniesz to połowa sukcesu, druga częśc to utrzymac wagę:) Wiec powodzenia!
nataliaccc
9 marca 2012, 11:26a co to jest PM? i bardzo ciekawa rozmowa...z czasem będziesz bardziej pewna siebie zobaczysz:-)
mama1987
9 marca 2012, 10:40he he no to niezla rozmowa ;-)