Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zakwasy, uzależnienie? moja motywacja


Przez tydzień nie chodziłam na treningi przez infekcję- miałam doła, byłam chora, i ogólnie stan ducha poniżej normy.  Dwa dni pod rząd poszłam na trening i już mi lepiej- endorfiny się wyprodukowały i nastrój się poprawił. Czasami mam wrażenie, że się uzależniłam od treningów. Wczoraj poszłam na Tabatę, hardcore tabatę... byłam już na niejednej ale ten treser przeskakuje wszystkich...  dawno już nie miałam zakwasów, a dzisiaj może być ciężko :D uwielbiam ten stan :D

Już niedługo pójdę na crossfit mam nadzieję:) i mój ulubiony film :

Do takiego stanu to pewnie nie dojdę... ale chciałabym- ogólnie nie podobają mi się chudziaki, wolałabym być nieco bardziej  umięśniona...  jak Sylwia Szostak...

Ale czy mi się to uda... dużo pracy mnie czeka.

  • E-milka84

    E-milka84

    22 września 2016, 11:45

    w tym filmie to pies padł od samego patrzenia ??? :D podoba mi się to - i chetnie porzucam sztangą - tylko na razie z jakimś 30kg wiecej nie dam rady ;) I zdradzę Ci, że mój poprzedni trener pistolet był w stanie zrobić ... a czy obecny umie? Kurcze nie wiem sama. Aż sie żyć chce jak taki film sie widzi ;) :D Powodzenia kochana i widzę, że znalazłaś swój złoty środek ;) :*