Zaczynajmy... Mam prawie 25 lat, męża i synka. Mam jeszcze dużo kilogramów, których z chęcią się pozbędę . Odkąd pamiętam miałam problem z nadprogramowymi kilogramami, tyle już próbowałam diet - niektóre pomagały inne wprost przeciwnie.
Nie chce pamiętać o tym, co było kiedyś - liczy się TERAZ I TU!!! Dzięki Vitalii udało mi się schudnąć, potem jednak to zaprzepaściłam, kolejna była ciąża (miałam problemy z jej donoszeniem, było ciężko, musiałam dużo leżeć i odpoczywać, spędziłam trochę czasu w szpitalu, potem pojawiły się problemy przy porodzie, miałam wywoływane skurcze, ale niestety nie udało mi się urodzić siłami natury :( ), mam ślicznego bobasa , który w czerwcu skończy 2 lata :)
Po ciąży trudno mi jest utrzymywać w 100 % dietę, zdarzają się małe grzeszki. Jeżeli chodzi o aktywność fizyczną, z nią jest trochę lepiej codziennie zaliczam jazdę 25km na rowerku stacjonarnym, do tego co 2 dzień ćwiczę z Mel B. Pomimo to na wadze mi przybiera kg zamiast ich ubywać.
Jestem bezradna, już nie wiem co mam robić dalej...