Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wczoraj zapomnialam o swojej zasadzie!


Odruchowo, jakby nigdy nic, jakbym wazyla 55 kilo chwycilam miske ze slodyczami i zaczelam jesc, Bez skrupulow, bez wyrzutow i nagle sobie mysle. Co TY ROBISZ!!!!?

hahaha przez chwile czulam sie jak nie na diecie, jak by bylo mi wolno. Smialam sie sama z siebie. Bo nie bylam glodna, szczegolnej ochoty tez nie bylo ale stalo sie :)

TO nic!

Dzis juz dietowo, no moze procz sniadania, zostal farsz z zapiekanek, wiec zrobilam zapiekanki z 1,5 buleczki. Obiad i kolacja juz lekko. Pomiedzy arbuz i woda oczywiscie.

Kuba ma znow okropne noce, juz chodze na samych oparach, oby nie potrwalo to dlugo.

Waga nie znana, nie chce sie wazyc, bo nie czuje, by cos ubylo, bo wpadla ta pizza, mimo ruchu na pewno postarala sie o nadwyzke. No i nie liczac wczorajszego hahaha

Zwaze sie za tydzien.

Milej niedzieli zycze!

Ja po obiedzie z Kuba na spacer, mimo zimnej pogody pospacerujemy, moze dzieki temu bedzie lepiej spal.

  • vevina

    vevina

    16 czerwca 2014, 21:33

    i tak dajesz nieźle czadu:(

  • zoykaa

    zoykaa

    15 czerwca 2014, 22:29

    glowa do gory,cycki do przodu,kilogramy w dol:)cmok dla Kubcia

  • zoykaa

    zoykaa

    15 czerwca 2014, 19:17

    tez czasem mi sie wydaje ze waze te moje dawne 55.ech:(

  • zoykaa

    zoykaa

    15 czerwca 2014, 19:17

    tez czasem mi sie wydaje ze waze te moje dawne 55.ech:(

  • natalie.ewelina

    natalie.ewelina

    15 czerwca 2014, 18:37

    wiesz przypomnialo mie sie ze o wodzie zapominam....milego popoludnia

  • mikolino

    mikolino

    15 czerwca 2014, 18:21

    wspolczuje tych nocek, oby bylo lepiej ;-**

  • ksiezniczkawkaloszach

    ksiezniczkawkaloszach

    15 czerwca 2014, 11:00

    Najwazniejsze kochana, ze nie poddajesz sie. Jestem bardzo z Ciebie dumna!