Jest jest jest !!! A dzisiaj się jeszcze nie spodziewałam. Lubię takie niespodzianki. Pierwszy raz od 5 lat. Różnica tylko polega na tym, że wtedy byłam jakaś taka zmęczona dietą, wyrzeczeniami, ciągłą kontrolą, że odpuściłam. Teraz nie mam zamiaru tego robić. Już wiem, że najważniejsze to nie stosować żadnych durnych diet tylko jeść rozsądnie i narzucić sobie pewne zasady. Tak teraz żyję. Następny cel - 85. Trzymajcie kciuki.
Aniutka2015
5 maja 2015, 12:05fajne uczucie, gratuluję!!! :) i oczywiście ściskam kciuki :)
Meritte
5 maja 2015, 11:00Gratulacje! :)