Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
eh....beznadziejaaaaaa


HEJ>>>Jakoś leci....

Waga stoi, nawet wzrasta nieraz..Teraz nie mam czasu na trening, ale za to całe podwórko przechodzi rewolucje. Jest ładnie to trzeba zacząc "wiosenne" porządki. A uwierzcie mi jest tego troche- można to zaliczyc jako trening hardcore xD 

Z dietą jako tako... Dziś nie zjadłam śniadania bo nie miałam na nic ochoty..

ale jutro już zaczynamy znowu od śniadanka.

No nic...to by było na tyle :D

Trzymajcie sie dziewczynki <3

  • angelisia69

    angelisia69

    15 lutego 2016, 03:17

    to podworkowe spalanie kcal :P. nie jestes beznadziejna,poprostu masz chwile slabosci,ale podnies sie szybko i usmiechnij,wiosna sie zbliza,trzeba dzialac ;-)

    • Mania2244

      Mania2244

      15 lutego 2016, 09:48

      no tak ;) dzięki za to że mnie wspierasz :) :*