Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2


Dziś zmierzyłam się z moim największym strachem i stanęłam na ...  wadze. Przyznam się bez bicia, że wczorajszą wagę podawałam na oko. Wczoraj załamałam się tym że od 96 kg do 65 kg czeka mnie długa droga a dziś cieszyłabym się z tych 96 kg. 

Dietę już mam, a więc od jutra czas START :) 

  • zielona133

    zielona133

    30 stycznia 2018, 20:27

    Powodzenia!!!

  • margolcia2003

    margolcia2003

    30 stycznia 2018, 17:48

    Dziękuje za wsparcie. Mam nadzieję że uda mi się pokonać moje słabości :)

  • andula66

    andula66

    30 stycznia 2018, 17:29

    No to start trzymam kciuki powodzenia

  • roweLova

    roweLova

    30 stycznia 2018, 17:02

    No! Czyli pierwsze koty za płoty. Teraz już z górki :-) Będzie dobrze. Rób swoje. Trzymam kciuki.