Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nic nowego


Mamy się lepiej, wszyscy. Nikt już nie ma gorączki ale nadal mamy katar i kaszel. Ja nadal nie mam smaku i zapachu i nadal nie mam apetytu w związku z tym. Wczoraj i dzisiaj jadłam jedynie żurek. Miska na śniadanie, obiad i kolację. Nuda ale i tak nie czuję co jem to wszystko mi jedno. Waga nieco poszła do góry jak tylko coś zjadłam ale to normalne. Syn ma jakiś dziwny etap, nie chce jeść zadnego obiadu. Nie zmuszam go, je co chce czyli płatki albo bagietka z masłem. Ważne, że nie jest głodny, zresztą zaraz mu to przejdzie. 

Dzisiaj zastanawiałam się w czym ja będę chodzić do pracy od września?? Nie mam za bardzo ubrań ale co gorsze...zatraciłam gdzieś swój styl. Muszę go odnaleźć na nowo.


  • Himawari

    Himawari

    31 lipca 2022, 19:29

    Hej, polecam Ci kanał Zophia stylistka na yt - fajna robotę robi i można sobie trochę poukładać własne potrzeby ubraniowe w głowie :)

  • PACZEK100

    PACZEK100

    31 lipca 2022, 08:49

    To dobrze że powoli wracacie do zdrowia!