Ważenie i 82 kg, 1 kg za mną
, coraz bliżej do celu. Trochę jestem chora
, ale nie mam czasu nawet odpocząć, muszę pracować.Mam nadzieję, że to nie znowu angina, bo miałam ją 2 tygodnie temu, ale chyba się nie wyleczyłam do końca. Dietka dalej się trzyma, ćwiczonka też były. Do grudnia dam rade osiagnąć 7 z przodu, a kto wie może nawet 0 z tyłu. Ale to tylko marzenia.Pozdrawiam