Witajcie, za oknem pruszy śnieg, jest pięknie. Idę jutro z dzieciakami na sanki trzeba troche poruszać się na powietrzu. wkońcu waga drgnęła az 1 kg mniej ale dobrze ,ze nie więcej. Cały czas dietka, chyba za duzo , bo nie ciągle gania, ale nie chce ni się jeśc a to najważniejsze. Dzieki za wasze wsparcie, dzięki wam jeszcze sie trzymam.
MagdalenaDz
29 stycznia 2010, 21:10ja dzisiaj też w końcu poszłam na dłuższy spacer z małym, bo tak to albo wcale, albo pół godzinki i do domu...
Patusia511
29 stycznia 2010, 18:51Ruch na świeżym powietrzu liczony jest podwójnie!! ;))
mamaAli83
29 stycznia 2010, 15:35Gratulacje
ivetkaaa
29 stycznia 2010, 14:57gratuluje spadku wagi:)