Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
21 dzien:(

Głowa do góry!!! Tu nie o liczby chodzi, a o sam fakt chudnięcia!!! I Ty to zrobiłaś...SCHUDŁAŚ!!! Więc się nie przejmuj, nic się nie zmieniło, tylko Twój plan musi się wydłużyć o kilka tygodni. Dzięki temu dłużej będziesz z nami:))) Powodzenia Ci życzę i nie martw się?? A może moja waga też źle waży??? Pozdrowienia, pa!!!

Schudlas bardzo ladnie, podazasz dobra droga i we wlasciwym kierunku...To jest w tym wszystkim najwazniejsze i nie zapominaj o tym. A wagi, no coz, to tylko mechaniczne urzadzenia. Dlatego ja trzymam sie swojej (starej ale poczciwej, ktora pamieta czasy gdy bylo mnie duzo mniej. Kiedys wlazilam na czyjes elektroniczne i smiesznie, zawsze byly roznice w pomiarach, waga z waga sie zgodzic nie chciala, mimo ze ja wedle moje wagi i wymiarow centymetra bylam ciagla taka sama :) Dlatego nie zamartwiaj sie maszyna, a ciesz sie ze potrafilas pokonac pierwsze 9 kilogramow. Tak TY. Nikt inny, to zrobilas TY sama ;) Pozdrawiam ! :))

Nie bądź niewolnicą liczb...patrz jakie to bez sensu...do tej pory myślałaś że ważysz mniej i tak się czułaś, teraz waga pokazała więcej chociaż z tego co rozumiem nic Ci w rzeczywistości nie dobilo to czujesz się jakbyś utyła...Ważne jest to jak Ty się czujesz a nie wskazania wagi. Nie łam się:**

przecież w tak krótkim czasie schudła sporo kilogramów!!!. Czułaś się lepiej prawda?? nie ma co się przejmować cyferkami! ważne, że chudniesz!! TRZYMAJ SIĘ!!! DASZ RADĘ!! pozdrawiam ig

nie martw się, to w końcu tylko liczby, najważniejsze jest, że udało ci się tyle kg schudnąć!!! Nie załamuj się i dietkuj dalej, będzie dobrze!!