Witam już prawie drugi miesiąć dietowania i strasznei zaniedbałam siebie i diete ale już wyjazdy się skonczyły i trzeba się zabrać do roboty.Ale się ciesze że waga nie podniosła się tylko stoi w miejscu mam nadzieje że w tym tygodniu się ruszy wkońcu bo zaczynam znów ostre ćwiczenia i dietowanie.Na wyjeżdzie starsznie grzeszyłam piwko grill żarcie o północy słodycze i gdy wróciłam do domku to bałam się stanąć na wadze bo myślałam że z 5 kilo bede mieć wiecej ale naszczeście waga w normie tak jak przed wyjazdem dziekuje wszystkim za odwiedzinki i wpisiki pozdrowionka
martuusia26
22 sierpnia 2007, 09:24Śliczna dzidzia!!!! Gratuluje straconych kilosków!!!Poradzę tobie coś...ja też miałam "druga brodę" i wiesz co...lepiej znika jak zaczniesz ją po prostu szczypać i ugniatać palcami-możesz to robić nawet podczas oglądania TV,a tłuszczyk stamtąd będzie się lepiej redukował... Bierzmy sie po tych wakacjach do roboty!!!!!! Ja tez miałam "przerwę" na wakacjach,ale waga stała na szczęście. Pozdrawiam! Powodzenia!
dilmun
22 sierpnia 2007, 07:34Dzięki za odwiedzinki:)) Pozdrowienia, pa!!
Sirithre
21 sierpnia 2007, 17:15Czasami trzeba troszke ! nagrzeszyc zeby znowu wziac sie porzadnie do pracy, byle nie stalo sie to zwyczajem :) ale Tobie tak dobrze idzie ze nadgonisz te zaleglosci bez problemu. No to... do roboty :)) Trzymam kciuki :)
codziennaja
21 sierpnia 2007, 14:40Wracaj na tory dietki siostro :) Czekamy ;) Pozdrawiam :))
dilmun
21 sierpnia 2007, 14:28No to masz szczęście kobieto:)) U mnie wakacje przyniosły 4 kg.... Pozdrowienia, pa!!
Grubasek2007
21 sierpnia 2007, 14:27jestem u Ciebie poraz pierwszy i widzę że suuuper wynik już osiagnęłaś. Moje GRATULAJCE!!! Oby tak dalej. Pozdrawiam