Ostatnio jestem taka zabiegana ze nie mam zbytnio czasu na zagladanie na neta.Moja Mala Chora ma angine ropna nawet nie wiem kiedy sie rozchorowala...nie miala zadnych obiawow ani goraczki...tylko opuchlizna jej sie zrobila na busce ale to dopiero wczoraj...wekeend zlecial nawet nie wiem kiedy...oczywiscie skusilam sie na tiramisu dwa kawalki nie moglam wytrzymac...moze pije za duzo kawy ze organizma domaga sie magnezu...w postaci czekolady....z cwiczen to tylko godzinne spacery...i bieganie za Mała Noszenie 13kg tez wysilek heh ....noi ja tez sie pochorowalam....wczoraj caly dzien poza domem skutkowal trzymaniem diety az do momentu obiadu gdzie zjadlam golabek plus tabliczka czekolady ok 16 a na sniadanie jogurt i kawa i tylko tyle z jedzenia .Wieczor spedzony u doktora az do 9 czekalam na wizyte....masakra bylam wykonczona w dodatku Zuza zasnela dopiero o 23...
agapoziomka
15 marca 2012, 20:17Dziękuje ślicznie za dobre słowo, aż mi się cieplej zrobiło na serduchu. Wiem że do diety trzeba też dodać ćwiczenia i mam rowerek stacjonarny, który jak na razie służy jedynie jako wieszak na ciuchy.Tak więc trzeba będzie go wprawić w ruch ale to dopiero od poniedziałku bo mam zjazd na studiach w ten weekend i aż się boje bo nie będe mogła przestrzegać godzin jedzenia bo wiadomo wykłady no ale dam rade nie mam wyjścia.Pozdrawiam cieplutko:)
duszka189
13 marca 2012, 17:04i wpadam na kawałek tiramisu bo prześladuje mnie jego smak już od sylwestra
duszka189
13 marca 2012, 17:03TRZYMAJ SIĘ DZIELNIE:))!!!!!!! <img src="http://img128.imageshack.us/img128/8596/35623178nz6.gif">