Jestem zła na siebie, bo znowu codziennie się ważę. 2 dni temu było 61,5 kg, wczoraj 61,7 kg, a dzisiaj 62. ku*wa!!! dlaczego?? Przecież wszystko jest ok. pilnuję się trzymam dietkę, nie jem tak jak jadłam kiedyś, nawet czasem ruszę dupę i ćwiczę. T o pewnie przez mój wolny metabolizm. ;( dlaczego nie mogę wszystkiego jeść. chciałabym jeść wszystko i ile chcę i chudnąć. Każdy by chciał.
Dzisiaj był rodzinny obiadek u babci i dopiero wróciłam od niej. Rano uczyłam się...a raczej próbowałam się uczyć chińskiego. Ten język jest banalny, dopóki nie dojdzie się do chińskiego pisma... -.- , ale wierzę, że i to da się opanować.
Kupiłam otręby owsiane marki SANTE. . Używacie otrębów?
MENU - dzisiejsze
9.40 - jogurt fruvita śliwkowy (0%, 200 gram - 88kcal ), wafel ryżowy (40 kcal), 2łyżeczki dżemu (ok.50 kcal?)
kawa z mlekiem (1,5%)
13.30 - obiadek u babci - trochę podziubałam udko z kurczaka, porcja kapusty białej
ok.15.30 - 4 mini mandarynki,3 kostki gorzkiej czekolady
18.00 - maa buka z pestkami dyni + yzeczka miodu + kawaeczek masla
19.30 - marchewka
Rano były brzuszki, pajacyki, potem wskoczę na rowerek ;) i jeszcze pajacyki.
MOTYWACJA
Dzisiaj był rodzinny obiadek u babci i dopiero wróciłam od niej. Rano uczyłam się...a raczej próbowałam się uczyć chińskiego. Ten język jest banalny, dopóki nie dojdzie się do chińskiego pisma... -.- , ale wierzę, że i to da się opanować.
Kupiłam otręby owsiane marki SANTE. . Używacie otrębów?
MENU - dzisiejsze
9.40 - jogurt fruvita śliwkowy (0%, 200 gram - 88kcal ), wafel ryżowy (40 kcal), 2łyżeczki dżemu (ok.50 kcal?)
kawa z mlekiem (1,5%)
13.30 - obiadek u babci - trochę podziubałam udko z kurczaka, porcja kapusty białej
ok.15.30 - 4 mini mandarynki,
18.00 - maa buka z pestkami dyni + yzeczka miodu + kawaeczek masla
19.30 - marchewka
Rano były brzuszki, pajacyki, potem wskoczę na rowerek ;) i jeszcze pajacyki.
MOTYWACJA
Bobolina
6 lutego 2012, 00:52pewnie ze uzywamy otrebow, do wsiankow najczesciej ;) nie waz sie codzienie bo sie zniechecisz;)
Vampiria666
5 lutego 2012, 22:36Nie lubię otrębów, jakoś mi nie podchodzą...
Anithus
5 lutego 2012, 20:18jem takie same platki ;)
LadyChanel
5 lutego 2012, 17:36Czasami jem otręby, ale jakoś rzadko. I nie waż się tak często, bo to przeszkadza przy odchudzaniu. Patrz w lustro i oczekuj efektów, bo cyferki nic nie dają. Trzymaj się :*
kilogramekk
5 lutego 2012, 17:19ja używam otrębów i naprawdę mi pomogły w porannym wypróżnianiu ale nie wolno przesadzać