Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4-ty dzień postanowień.


Mija czwarty dzień postanowień i ma się jak najlepiej. Wczoraj zamiast porannej  porcji ruchu było koszenie trawy całe popołudnie. Miałem plan jechać na basen, a wyszła trawa. Stwierdzam, że Inka bez cukru i mleka nie jest wcale gorzka tylko słodka, poszukałem w Internecie okazuje się, że posiada zestaw prostych cukrów. Ciekawa rzecz ciśnienie krwi (te dolne) opadło mnie klika jednostek, bałem się, że jak nie będę pił kofeiny będę śpiący, jest ok.

Słodyczy nie było, za to owoce - nektarynki.

Dobrego dnia.

 

  • wkmagda

    wkmagda

    26 sierpnia 2009, 07:25

    a jeśli chodzi o ciśnienie to to dolne jest kluczowe i bardzo dobrze, że spada. Co do kawy to ja nie umiem z niej zrezygnować, tym bardziej, że Przyjaciółka zrobiła mi mix przypraw do kawy, który w ilości szczypty wsypuję do ekspresu. Otrzymuję pachnącą kardamonem pyszną kawkę. I to jest mój początek dnia przy Vitalii :-)

  • menevagoriel

    menevagoriel

    25 sierpnia 2009, 16:44

    bardzo dziękuję Ci za komplement :) naprawdę milutko jest przeczytać coś tak budującego ;**

  • promyczekdori

    promyczekdori

    25 sierpnia 2009, 08:54

    idzie ci swietnie tak trzymaj ...trzymam kciuki pozdrawim

  • aniula270684

    aniula270684

    25 sierpnia 2009, 08:32

    MIŁEGO DNIA

  • iwoncita

    iwoncita

    25 sierpnia 2009, 07:43

    Twój pamietnik jest dla mnie inspiracja jak juz mówiłam:):):)ja ogólnie nie słodze napoji ,ale inke zawsze słodziłam dziś spróbuje bez cukru:) :):)WZAJEMNIE DOBREGO DNIA