Znalazłem prezent dla Kasi, tylko się udać i kupić. Zrobię to w ciągu tygodnia, bo to co teraz się dzieje w centrach to szał. Dzień wczorajszy i dzisiejszy pod względem diety ok. Jak zawsze wieczorem zmęczony, na totalnym odlocie. Piję dużo wody i innych płynów. Stwierdzam nie mam łaknienia na słodycze może być to również efekt regularnego jedzenia. Mnóstwo warzyw, a w tym zestawieniu kapusta kiszona jak i świeża. Na prezent świąteczny dla siebie zamawiam zestaw ćwiczeń z Vitalią. Od 1,5 miesiąca nie przedłużyłem abonamentu i nie ćwiczyłem. Myślę, że będzie to motywujący prezent. Dorzucę do tego spacery i będzie ładny komplet sportowy na święta i po świętach.
ciasteczko05
16 grudnia 2009, 19:59Trzymam kciuki za wytrwałość. Pozdrawiam i udanych zakupów życzę. Kasia
basia1234.zabrze
12 grudnia 2009, 20:10Wpada syn do domu i mówi do ojca: - Tato, miałem swój pierwszy stosunek. Ojciec uradowany: - No to wspaniale synu. Siadaj tu, napij się, zapal cygaro... - Zapalić - zapalę, wypić też wypiję, ale nie usiądę.
iwoncita
12 grudnia 2009, 19:32co jej zakupiłes pochwal sie??:)czy Kasia czyta pamietnik z Tobą??pozdrowionka dla Was:)