Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czwarty Skalpel


Idzie coraz lepiej....żeby tylko odżywanie tego nie zaprzepaściło. Niby jem co 3-4 godziny np śniadanie to 2 kanapki z wędliną II śniadanie i 3 śniadanie to po jednej kromce chleba z wędliną. Obiad to pomidorowa a kolacja serek wiejski. Wiem dużo węgli ale źle znoszę białko. Od razu mam wzdęcia. Zapomniałam dodać że przed każdym posiłkiem piję 2 szklanki wody. Dziewczyny ĆWICZYMY !!!