Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Gdzie się podziała... Środa? :))


Zaskoczona i niemiłe rozczarowana jestem tym, że w środę powinien tu być mój wpis, a tu proszę... rozpisałam się jak głupia i co?  a no nic... wpisu nie ma!!! Ale tak to jest już u mnie nie pierwszy raz, że nie wiadomo jaki błąd robię ale mój wpis po prostu nie jest widoczny w pamiętniku :(

No cóż, niemalże cały tydzień bardzo intensywny i na szybkich obrotach, tak szybkich, że przegapiłam wczorajsze ważenie i pomiary :( dzisiaj dam już sobie spokój ale jutro koniec miesiąca to wskoczę na szklaną -oby okazała się dla mnie łaskawa :) Nie powinno być najgorzej bo jedzeniowo było ok. ale co ważniejsze - dużo więcej było ruchu :) Po treningu czuję się wyśmienicie, tak bardzo, że jestem przekonana, że mogę wszystko. Świat należy do mnie :))  któregoś dnia stanęłam przed lustrem (na zebranie do szkoły się szykowałam)  i mówię do M 

-Wiesz ja to nawet ładna jestem :))

On uśmiechnął się... 

-ja to mam szczęście, że mam taką żonę! 

I jeszcze kilka komplementów się posypało :) 

Czuję tak w środku, że wraca dawna Marlena dla której nie było rzeczy niemożliwych, pełna energii, niepoprawna wręcz optymistka. I wiecie co bardzo dobrze mi z tym! 

Teraz troszkę z innej beczki...  potrzebuję rady, jakiejś wskazówki. Pomimo tego iż mam sporo ruchu i dbam o ciało (balsamiki, kremy) to zauważalne staje się to, że skóra ramion i ud (wysoko) jest luźna i nie wygląda to fajnie. Nie wspomnę o brzuchu, bo cały w rozstępach więc raczej z nim niewiele da się zrobić. Poza tym to teraz widzę, że nie tylko na brzuchu mam rozstępy, są również w innych miejscach na moim ciele. W sumie chodzi mi o to żeby jakoś bardziej ujędrnić skórę, poprawić jej wygląd, a nie bardzo mam pomysł jak jeszcze mogę na nią wpłynąć. I tu ponownie liczę na Wasze sugestie :)) 

A teraz uciekam, czas mnie ponagla :)) Buziaki 

  • iw-nowa

    iw-nowa

    3 listopada 2015, 14:05

    Miło czytać, jak mąż Cię docenił i że wraca optymistyczna Marlena :). Nie ma innej metody na rozstępy i luźną skórę, jak smarować balsamami, ujędrniać i ćwiczyć. I czekać, czekać, czekać. To będzie trwało. Nie ma nic na szybko. Pozdrowienia!

  • Dorota1953

    Dorota1953

    1 listopada 2015, 01:14

    Super, że wraca dawna Marlena :)))) Jeśli chodzi o ciało, to jak będziesz wolno chudła, masowała się i wcierała kremy, to powinno Ci się wdać.

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    30 października 2015, 11:47

    zimne prysznice,masowanie sie ale szorstka rekawica a nawet kup sobie masazer-roler...sa w rossmanie po ok 10-20 zl no i dieta i cwiczenia...sporo cwiczen

    • marlena5858

      marlena5858

      30 października 2015, 22:59

      Zimny prysznic raczej odpada, bo ze mnie taki zmarźluch... Ale masażer sobie sprawię w najbliższym czasie :)

    • polishpsycho32

      polishpsycho32

      31 października 2015, 09:33

      takie naprzemienne polewanie troszke chlodna troche ciepla woda...mozna dac rade:)