Ja się wczoraj zmobilizowałam, ćwiczyłam.. fakt że tylko 55 minut na steperze ale to i tak więcej niż w ostatnich dniach.. a tu co??? dzwoni wczoraj koleżaka i pyta czy nie mogłabym przyjechać i pomóc jej przy dzieciach bo sobie nie radzi (nie wiem czy pamiętacie jak pisałam że ma bliźniaki??). Nie sypia po nocach, nie dojada i nie może sobie z ogarnięciem wszystkiego wogóle poradzić... no i cóż.. jadę..
w związku z tym nie wiem przez ile dni... zero liczenia kcal... zero ćwiczeń.. nie wiem co to będzie ale jakoś sobie będę musiała poradzić.. .
nie wiem czy i kiedy będę zaglądać więc już dziś życzę Wam udanego weekendu!!!! buziolki!!!
Eleyna
13 marca 2008, 16:29Tobie rowniez przyjemnego weekendu,pa
jess80
13 marca 2008, 14:02buziaki