Kolejny trening zaliczony. 40 min pilates + 45 min kardio. Zaczynam wierzyc, ze to sie moze udac. Dieta? Hmm jem co lubie wiec ciezko mi nazwac to dieta. Unikam wagi, wazenie i mierzenie raz na tydzien. Choc korci mnie aby sprawdzic czy cos sie ruszylo. Widze roznice w moim ciele, zrobilo sie jakby jedrniejsze. Dobrze jest. Bez bolu i glodu, wiec jednak mozna to zrobic rozsadnie.
grubas002
19 lutego 2013, 17:08dasz rade, powodzenia :)
aannxx
19 lutego 2013, 16:58Można:)