Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tluszczu ide po ciebie!


Walke z tluszczem czas zaczac ;) Zrobilam sobie darmowa diagnoze na glownej stronie Vitalli. I co mi powiedzieli...a no zem tlusta ;) BMI mam w normi a poziom tluszczu nadal zbyt wysoki. Jakbym nie widziala w lustrze. Ponoc skuteczna metoda na tluszcza to...zdrowy tluszcz. Wiec dzis wstalam wczesnie wskoczylam na moja wierna koze i pognalam na rynek. Mieszkam juz kilka lat w nl ale rynek nadal jest dla mnie magicznym miejscem. Kupic mozna praktycznie wszystko ryby, owoce morza, ser, warzywa i owoce chyba z kazdego miejsca na swiecie. Ich mentalnosc rynkowa jest troszke inna niz nasza polska. Aby przyciagnac klienta dra japy zachwalajac swoje produkty. Jezeli bedziecie kiedys w NL koniecznie wybierzcie sie na rynek ;) Robi wrazenie ;)

Kupilam ryby, awokado, orzechy - zdrowe tluszcze w najlepszej postaci. Plus tone warzyw i owocow. Ograniczam slodycze i smazone jedzenie. Zarty sie skonczyly ;) Ale to od jutra bo dzis jadlam loda ;D

I moze cos z dieta nie zwiazane...ucze sie jezyka dosc intensywnie. Moim celem jest panstwowy egzamin. Egzamin ten mozna zdawac na 2 poziomach. Wczoraj sciagnelam egz. z poprzednich lat aby sprawdzic na jakim poziomie jestem. Ku mej radosci pierwszy poziom moglabym robic chocby jutro...drugi niestety jeszcze nie. Pierwszy daje mi mozliwosc nauki w nl na poziomie szkoly sredniej...drugi...z drugim moge sie uczyc gdzie tylko zechce ;) Poczekam jeszcze troche i....nikt mnie nie powstrzyma ;)

I najwazniejsze...postanowilam na serio pogodzic sie z Pilates. Cardio nadal priorytet ale w polaczeniu z silowymi. Zestaw z Jillian podziele na czesci. Nie jestem w stanie zrobic calego treningu na raz wiec zaczne od 15 min na ktorej ostatnio padlam. Zrobie ile dam rade ;) Wkoncu uda sie zrobic caly. Chyba ;)

Moje dzisiejsze menu.

Sniadanie: platki wosiane+ slonecznik, suszona zurawina, mleko, cynamon.

Lunch: kanapka z serem i pomidorem.

Przekaska: truskawki+jablko, jogurt naturalny, otreby.

Obiado-kolacja: Pieczona makrela+ salatka z kapusty pekinskiej z jogurtem naturalnym, goszek konserwowy, pomidor.



  • ar1es1

    ar1es1

    1 czerwca 2013, 22:56

    Noo dobre tluszcze to niezbedna rzecz w walce z otluszczonym ciałkiem:)) Jeśli masz możliwość kup sobie houmous lub taramasalate a jeśli samo awokado Ci nie smakuje poszukaj guacamole-dipu na ostro z awokado;) Pozdrawiam cieplo:*

  • lonia74

    lonia74

    1 czerwca 2013, 18:33

    Jak ja Ci zazdroszczę takiego rynku! Gratuluję nauki języka! Jesteś mocna! Tylko jutro nie zapomnij, że zaczynasz:))) Żartuję! Powodzenia!

  • Martinii1991

    Martinii1991

    1 czerwca 2013, 14:41

    Kurcze już wiem kto mnie będzie Niderlandzkiego uczył he he Powodzenia

  • wiedzmaq

    wiedzmaq

    1 czerwca 2013, 14:29

    powodzenia!

  • MiLadyyy

    MiLadyyy

    1 czerwca 2013, 14:15

    Dasz radę, powoli bedzie coraz więcej i dłuzej :)

  • lola7777

    lola7777

    1 czerwca 2013, 14:12

    Uwielbiam awokado:).... Tylko znalezc dobre to tez sztuka:)

  • JolaGrecja

    JolaGrecja

    1 czerwca 2013, 14:07

    Powodzenia:)

  • tuti83

    tuti83

    1 czerwca 2013, 14:05

    noooo masz słuszne postanowienia :) Życzę diabelskiej siły w wytrwaniu :) ja mam niby 29% tłuszczyku... ehhh nooo dużawo :/

  • Kolejny.raz.probuje

    Kolejny.raz.probuje

    1 czerwca 2013, 14:03

    Uda się zrobić cały na pewno! Małymi kroczkami i będzie 100% treningu! powodzenia :)