Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co pozwala mi iść do przodu, czym się wspomagam?
:P


Witajcie :)

Małe postanowienia zostały wczoraj całkowicie zrealizowane. 1,5l wody wypite, olej na włosach, 30 minut na rowerze. Z dużych postanowień udaje się : odstawienie cukru, odstawienie telefonu, zapisywanie menu tutaj na Vitalii. Kilka godzin temu usiadłam sobie na sofie i myślałam o celach w życiu, ponieważ moje marzenia właściwie zostały zrealizowane. A człowiek który nie marzy, nie ma celów.. po prostu żyje, wegetuje.

Właściwie myślałam, że te cele będę realizowała jeszcze długo długo. Fakt, że niedawno skończyłam lat 19 lat, wchodząc w wiek z dwójką z przodu większość moich marzeń już się zrealizowała, oczywiście nie sama, stworzyłam sobie tyle możliwości żeby szczęście mogło dotrzeć do każdego aspektu mojego życia. Chodzi mi tutaj tak samo o pole zawodowe, miłosne, rodzinne, finansowe, prywatne i jakie tylko można wymyślić. Pokaże Wam dzisiaj z czego ja korzystam, co pozwala mi iść do przodu.


Dwie różowe książki to nowy nabytek już z resztą przeczytany- są rewelacyjne. Wszystkie książki które tu mam, kupiłam w empiku w ulubionym dziale poradniki/rozwój osobisty. Trzy książki z góry to istna petarda. Nie jestem pewna czy osobom pesymistycznym, czy realistom spodobają się te pozycje, ale naprawdę gorąco polecam :))


śniadanie: połówka bułki z serem+dżem+szklanka mleka + banan

II śniadanie; przespane

obiad:łazanki + jabłko :P

przekąska: kawałek placka z jabłkami

kolacja: planuję 3 kiwi, sałatka z krewetkami + dwie kromki chleba /ciemnego/

  • 106days

    106days

    11 lutego 2016, 22:47

    Lubię tego typu książki. Chociaż jestem zdania, że dopoki nie znajdzie się motywacji w sobie, to nic tak naprawdę dostatecznie mocno nie zmotywuje do jakichkolwiek działan...

    • marta80a

      marta80a

      12 lutego 2016, 06:56

      Pierwszy raz oglądając film ' sekret' (czyli ta środkowa książka) byłam po rozstaniu, totalnie złamana w pół, nic mi nie wychodziło, żadnych sukcesów. Po obejrzeniu tego wlasnie filmu myślałam ze mnie rozniesie, miałam tyle pomysłów, nagle nabrałam sił do działania, motywacji :P ale to tez predyspozycje indywidualne, ja się bardzo szybko ekscytuję, nie wiele mi trzeba zeby się porządnie zmotywować. Ale film to była miazga ;-)

    • Odchudzajaca_sie_dietetyczka

      Odchudzajaca_sie_dietetyczka

      12 lutego 2016, 21:09

      Tytuł flimu to po prostu "secret"? Gdzie go oglądałaś, na internecie? Bardzo potrzebny mi jest bodziec który popchnie mnie do przodu, wiem że też jestem podatna, potrzebuje tylko jakiegoś punktu zaczepienia

  • OutOfReach

    OutOfReach

    11 lutego 2016, 19:33

    Też uwielbiam, a wręcz kocham książki :D Na pewno po maturze jakąś sobie z tych co polecasz zakupię :P

  • dola123

    dola123

    11 lutego 2016, 18:25

    świetna kolekcja, też uwielbiam czytać poradniki, lecz ostatnio mam coś mało czasu na literaturę, ale jak tylko wrócę do Wro to będę wieczorkami rozpływać się z książkami :))