zaczyyyynam nauke :((((((((((( zdrowieję i jest OK, ale tyle kolosów na uczelni i zerówek, jestem w szoku!!!!!! ALE DAM RADĘ :))))))
moje menu z dzisiaj: sniadanko--> 1,5 kanapki z ciemnym chlebku z szynka, papryka i keczupem, przekaska--> jabłko, obiadokolacja--> 3 omlety z szynka :))))
+ 2 litry wody ( razem z zielona herbatka)
Dziś nie było aktywnosci fizycznej w postaci aerobiku, roweru czy spaceru, bo nie mialam czasu.... dom-->uczelnia-->dom-->wieczorny wyklad wiec spowrotem na uczelnie!!! :)
milych snow kochani <3 <3 <3