Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwsza zawodowa dziesiątka


14.02 popełniłam pierwszy w swoim życiu start w biegu na 10 km.

Ciekawe przeżycie, czas 1:00:19. Chciałam zejść poniżej godziny, ale przy panujących warunkach i biorąc pod uwagę, że był to debiut, myślę, że nie było najgorzej!

Buty są dość sfatygowane, mają już kilka lat. Czas na nowe :)



  • fitness.poznan

    fitness.poznan

    7 kwietnia 2015, 09:59

    Gratuluję! Sama niedawno ruszyłam 4 litery i zaczęłam biegać, ale jak na razie maksymalnie trening wyniósł 6,5km. Ale będę pracować dalej, może niedługo też będę mogła pochwalić się, że przebiegłam dyszkę :)

    • marta_kokocinska

      marta_kokocinska (pracownik Vitalia.pl)

      7 kwietnia 2015, 10:29

      dziękuje :) do biegania każdy ma inne podejście. Moje jest takie, że na wszystko jest czas i nie warto się od razu rzucać na niewiadomo jak długie trasy, jeśli nie ma się z tego żadnej przyjemności. powodzenia!

  • asia671967

    asia671967

    16 lutego 2015, 11:47

    Brawo! ile i jak się przygotowywalas?

    • marta_kokocinska

      marta_kokocinska (pracownik Vitalia.pl)

      16 lutego 2015, 14:08

      Komentarz został usunięty

    • marta_kokocinska

      marta_kokocinska (pracownik Vitalia.pl)

      16 lutego 2015, 14:08

      Dzięki ;) Przygotowania zaczęłam z początkiem 2015 roku, miałam 1.5 miesiąca do startu, wykonałam 18 treningów, średnio 3 treningi na tydzień. Raz tylko w tym czasie przebiegłam 10 km, a tak to zazwyczaj ok 6km na trening. Raz w tygodniu starałam się robić dłuższe wybieganie, a po nim kolejny trening to był interwałowy. Czuwała nade mną osoba, która sama biega