Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
20/30 - dodatkowe wyzwanie ;)


Ok podejmuję dodatkowe wyzwanie  Tak wygląda tabelka:


Wczoraj był dzień 1. Dałam spokojnie radę, więc spróbuję zrobić, kurczę zresztą jak to spróbuję? Ja to zrobię   Dodatowo zrobiłam squat dzień 9 - 100 powtórzeń. I kilka dodatkowych ćwiczeń na brzusio - moją zmorę.

A dziś wybieram się na squash'a do klubu. Bardzo się zaraziłam tą grą, jest super, zobaczymy na jak długo starczy mi zapału

Mój P. zaproponował żebyśmy kupili sobie rowery  szok, ale jaki przyjemny, ja jestem jak najbardziej za  tylko teraz wydatki na Komunię, później - czerwiec- remont - później -lipiec - wakacje we Władysławowie, więc może w sierpniu dopiero... ale warto czekać

  • Obserka

    Obserka

    15 maja 2013, 22:58

    czekam na efekty :)

  • lodyczekoladowe

    lodyczekoladowe

    15 maja 2013, 22:50

    super plan, skorzystam jeśli pozwolisz;))

  • lodyczekoladowe

    lodyczekoladowe

    15 maja 2013, 22:50

    super plan, skorzystam jeśli pozwolisz;))

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    15 maja 2013, 12:59

    zabojczy plan dla tluszczu!

  • grucha81

    grucha81

    15 maja 2013, 10:47

    no muszę, wiem...najgorsze kilka dni...... wprowadzam od dziś zakaz niezdrowego jedzenia w domu, tłustych obiadów... obkurczam żołądek..........

  • Lizze85

    Lizze85

    15 maja 2013, 10:41

    haha o widzisz a ja właśnie OnceAgain wciągnęłam w to wyzwanie :) też je robię, zobaczymy co z tego wyjdzie ale powiem szczerze, że ja jestem przyzwyczajona do większego katowania swojego brzucha, noo cóż jak nie sprawimy to się nie przekonamy :) Co do roweru, no ja też swój nie dawno odkurzyłam i śmigam sobie z kumpelą :) Damy radę :)

  • .morena

    .morena

    15 maja 2013, 10:22

    wiem, to napewno jest coś nie tak, jak mi nie przejdzie to wracam do PL

  • owocowka1992

    owocowka1992

    15 maja 2013, 09:52

    zaczecam do kupienia rowera, bo taki stojacy w domu to nie to samo no ale jak kto woli :) powodzenia w wyzwaniu

  • OnceAgain

    OnceAgain

    15 maja 2013, 08:45

    Super że podjęłaś się wyzwania :) razem będzie nam raźniej. Co do rowerków fajna sprawa- szkoda tylko że tak późno. Na squashu nigdy nie byłam ale tak chwalisz że bym się przeszła :)

  • .morena

    .morena

    15 maja 2013, 08:38

    o Ty też się skusiłaś widzę :) powodzenia