Cholera wcięło mi cały wpis.
A więc jeszcze raz... dzięki za życzenia moje słodkie,
Dziś dostałam prezent w pracy więc kupiłam ciasto i jak w tytule moja silna wola okazała się zbyt słaba! Najadłam się ciasta i czuję się fatalnie, moje ciało wygląda fatalnie, a ja po miesiącu nic nie robienia, ważę tyle ile trzy miesiące temu, czyli nadrobiłam to co udało mi się zrzucić! Jestem wściekła i zrozpaczona! Idę na orbitrek może to mi poprawi humor, bo jestem beznadziejna!
Jutro mam luźniejszy dzień w pracy to do Was zajrzę... i wracam do pisania pamiętnika, bo on (no i Wy) trzyma mnie w ryzach... buziaki pa
Obserka
17 czerwca 2013, 22:31nie klam, widzialam na fotkach z komunii, wygladasz bardzo ladnie i jestes atrakcyjna kobieta :)
Obserka
17 czerwca 2013, 22:31nie klam, widzialam na fotkach z komunii, wygladasz bardzo ladnie i jestes atrakcyjna kobieta :)
SexyKitty
17 czerwca 2013, 18:58To się zdarza każdej z nas :)trzymam kciuki by było lepiej :)
malutkaaa90
17 czerwca 2013, 18:57dasz rade kazdemu nalezy sie chwila slabosci:)
rusz.w.roz
17 czerwca 2013, 18:27Chwile słabości często zdarzają się nawet tym najbardziej zdesperowanym, ale nie można się poddawać! Głowa do góry ;)