Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no siema!


cześć kochani,

4 lipca, 4 dzień moich zmagań o lepszą sylwetkę.wczoraj dieta ok, praktycznie to samo co od 1 lipca :) na wadze 64,5... :) cieszyć się czy nie - nie wiem od jakichś 2 tygodni waga waha się w granicach 1kg. Więc wraz ze spadkiem po tygodniu waga wraca do 65,5, czy to normalne? (mysli) mam dni kiedy patrze w lustro i jest super, brzuszek "wydaje się"  w miarę płaski, fajna pupa, celluitu jakby mniej, a kilka dni później pacze w to samo lustroo co widzę?! - dwie buły na brzuchu, celluit uśmiechający się nawet z okolicy łydek i grube uda. Ogólnie zwracam uwagę na to co jem od marca, nie jadam fast foodów, ograniczam cukier, mamy lipiec a tu takie kwiatki :( wrzucę zaraz jakieś foto, może z tej perspektywy zobaczę jakiś progres? 

Buziaki :*

  • Edytaciek1102

    Edytaciek1102

    4 lipca 2014, 11:58

    Powodzenia :-) zapraszam do mnie ;-)

  • herbatabezcukru

    herbatabezcukru

    4 lipca 2014, 11:57

    czekamy na fotki!! :)