Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien 31


dzisiaj sobie pozwolilam na loda magnum strawberry, i juz zaluje.. nie chodzi o kalorie czy cukier ale o laktoze... mam wzdety brzuch jakbym byla w ciazy i nie moge nic z tym zrobc.. denerwujace, przez diete SB wlasnie to sie ze mna dzieje, wzrasta moja nadwrazliwosc na laktoze i gluten... nic przyjemnego. mam nadzieje ze do !( zejdzie, bo jade  na obiad do T, poznam reszte jego rodziny, troche sie denerwuje.. :P